Przychody były tym samym zbliżone do tych z 2016 r., ale zyski niższe. To efekt zaksięgowanego w 2016 r. jednorazowego przychodu (ok. 10 mln zł) z tytułu włączonych praw autorskich do znaku towarowego firmy.
Prezes i główny akcjonariusz Dariusz Plesiak w liście do akcjonariuszy ocenia, że odnotowane w ub.r. wyniki są zgodne z założeniami przyjętymi w 2016 r. i oznaczają, że podjęto trafne decyzje. Oczekiwań co do tego roku nie podaje. „Na wysoką rentowność i efektywność operacyjną wpłynęła również optymalizacja struktury organizacyjnej" – czytamy. Z raportu wynika, że w ub.r. spółka zamykała nierentowne salony. Spadła liczba osób w nich zatrudnionych (do 132).
Podobnie jak w 2017 r. także w kolejnych latach firma będzie inwestować w logistykę, narzędzia informatyczne (Comarch domaga się od Prima Mody ponad 200 tys. zł od 2015 r. na drodze sądowej) i modernizację sieci sprzedaży. Sklepy Prima Mody mają być hybrydą sklepów stacjonarnych i internetowych – wynika z listu.
Firma nie dokonała odpisu wartości zapasów. Na koniec grudnia 2017 r. wynosiły ok. 10,6 mln zł. Około połowy tej sumy (4,7 mln zł) ulokowane było w towarach magazynowanych w okresie do pół roku.
Zobowiązania finansowe Prima Mody to 5,02 mln zł. Na tę sumę składają się obligacje o nominale 3,9 mln zł zapadające 19 grudnia oraz kredyt.