Korekta się pogłębia

Po ustanowieniu w ubiegłym tygodniu przez WIG20 2,5-letniego maksimum, kilka ostatnich sesji przyniosło wyraźny spadek notowań. I choć w końcówce tygodnia kupujący byli nieco bardziej aktywni, to korekta nie jest zakończona.

Publikacja: 13.09.2003 11:02

Na razie mówić można tylko o silnej korekcie wzrostu. Nie jest to z pewnością odwrócenie tendencji, gdyż WIG20 zaledwie przetestował podczas czwartkowej sesji najszybszą linię trendu, która znajduje się na poziomie 1500 punktów. Kolejna przebiega w okolicach 1400 punktów i dopiero jej pokonanie zmusiłoby do zastanowienia się nad trwałością trendu wzrostowego.

Najbliższym oporem jest natomiast połowa długiej czarnej świecy z 9 września na wysokości 1588 punktów, następnie średnia 15-sesyjna na wysokości 1608 punktów. Później mamy lukę bessy (1679-1683 pkt) i wreszcie poziom ostatniego maksimum - 1707 punktów, licząc po kursie zamknięcia, oraz 1742 punkty, jeśli uwzględniać to, co zdarzyło się w trakcie sesji. Jak widać, oporów jest sporo i rynek z pewnością nie powróci natychmiast do tak silnego trendu rosnącego, jaki miał miejsce w ostatnich tygodniach. Co więcej, dość prawdopodobne jest, iż trwająca obecnie korekta jeszcze nieco się przedłuży. Do takiego wniosku skłania rozkład obrotów, które dość znacząco zwiększyły się podczas niedawnych spadkowych sesji.

Oscylator stochastyczny jest już co prawda w strefie wyprzedania, jednak nie wygenerował jeszcze sygnału kupna. RSI przebywa w strefie wartości neutralnych, a najgorzej wygląda MACD, który pokonał linię sygnału i szybko zmierza w dół.

Prognoza według fal Elliotta

Teoria fal Elliotta na razie również potwierdza, iż obecny spadek jest korektą. Bieżącą falę można zakwalifikować jako 4. Ponieważ spadków nie udało się zatrzymać na 23,6-proc. zniesieniu fali 3., można przypuszczać, iż zatrzyma je dopiero 36,2-proc. zniesienie, które na poziomie 1470 punktów. Możliwe więc, że korekta potrwa jeszcze nieco dłużej, przyjmując postać trzech małych fal - dwóch spadkowych i jednej wzrostowej. Zwyżka w trakcie korekty nie powinna dojść wyżej jak do 1590 punktów, a po jej zakończeniu spadkowa fala dotrze do wspomnianego wcześniej poziomu 1470 punktów. Dopiero później zaatakujemy szczyty z początku miesiąca. Fala 5. powinna wynieść indeks w październiku na rekordowe poziomy.

Idealny powrót MIDWIG

Indeks średnich spółek - po wzroście na poziomy nie notowane od początku swojego istnienia - wykonał klasyczny ruch powrotny dokładnie do przebitego wcześniej oporu w okolicach 1250 punktów. Obecnie ma otwartą drogę do dalszego wzrostu, ale najpierw trzeba pokonać ostatni szczyt na poziomie 1317 punktów. Indeks ten zachowuje się dużo mocniej od WIG20 - w ostatnim tygodniu zdarzały się nawet sesje, że wskaźnik największych 20 spółek był na sporym minusie, a MIDWIG zyskiwał na wartości. Można to tłumaczyć tym, iż średnie firmy kupują głównie fundusze inwestycyjne oraz emerytalne i jest to raczej inwestycja długoterminowa. Natomiast duże spółki kupują także zagraniczni inwestorzy, którzy dość gwałtownie reagują na wszelkie negatywne tendencje na światowych giełdach. Być może to było jednym z powodów spadków w ostatnich dniach.

Październik będzie lepszy?

Oprócz oczywistych zagrożeń związanych z sytuacją na światowych rynkach kapitałowych, nie należy także zapominać o ryzyku związanym z przyszłorocznym budżetem i ewentualnym obniżeniem ratingu dla Polski. Mogłoby to mieć bardzo negatywny wpływ na postrzeganie naszego kraju przez zagranicznych inwestorów, a jak wielokrotnie pokazała przeszłość, wycofując się z WGPW zagraniczne fundusze praktycznie nie zważają na cenę.

Poza tym, w razie pogłębienia się spadków, znacząco zmniejszyłby się strumień dopływu kapitału do funduszy inwestycyjnych, a kto wie, czy zlecenia dotyczące umorzeń jednostek nie okazałyby się większe od nowych zakupów. Dlatego TFI z pewnością nie będą chciały dopuścić do takiego scenariusza, co powinno zapewnić wzrost w najbliższych tygodniach. Jeśli fundusze inwestycyjne liczą na przejęcie przynajmniej części antypodatkowych lokat zakładanych dwa lata temu, muszą postarać się o wyniki, które zachęciłyby nowych inwestorów do kupna jednostek.Warto także pamiętać, że jeszcze w tym roku dług Skarbu Państwa wobec OFE może zostać spłacony obligacjami. W takim przypadku fundusze emerytalne także będą musiały znacząco zwiększyć zaangażowanie na giełdzie, aby procentowy udział akcji w portfelu pozostał na niezmienionym poziomie.

Wiele więc wskazuje na to, iż po zakończeniu obecnej korekty, co być może stanie się, gdy WIG20 dojdzie do ok. 1470 punktów, październik tradycyjnie okaże się miesiącem wzrostu.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego