Oferta publiczna papierów Polmosu Lublin, który w najbliższych dniach może zadebiutować na GPW, zakończyła się dużym sukcesem. Zlecenia w transzy inwestorów indywidualnych (przyjęto ponad 13,1 tys. zapisów) zostały zredukowane o ponad 97%. Akcje firmy kupiło też 63 inwestorów instytucjonalnych. Cenę ustalono na poziomie 50 zł. Wcześniej widełki określono na 45-58 zł. Według przedstawicieli spółki, krążące po rynku informacje, które wykorzystały tygodnik "NIE" i "Trybuna", a zgodnie z którymi Janusz Palikot finansował zakup walorów Polmosu Lublin od Skarbu Państwa za pieniądze tej firmy poprzez sieć podmiotów zagranicznych, są nieprawdziwe. - Zawiadomiliśmy prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Celem tych kłamliwych informacji mogło być działanie na obniżkę wyceny firmy - mówi Wiesław Skrobowski, prezes Polmosu Lublin. Sprawą zainteresowała się też KPWiG. - Chcemy się upewnić, czy informacje zawarte w prospekcie emisyjnym są wystarczające i prawdziwe. Wyjaśnienia są w toku - mówi Łukasz Dajnowicz, rzecznik prasowy KPWiG. Janusz Palikot poprzez spółki zależne największy akcjonariusz Polmosu Lublin, podejrzewa, kto mógł być inspiratorem, jak określa, "czarnego PR". - To jeden z naszych konkurentów do przejęcia kontroli nad Polmosem Białystok. W zawiadomieniu do prokuratury, na podstawie poszlak, wskazaliśmy, kto to może być. Palikot tłumaczy, że konkurencji na rękę jest dążenie do obniżenia wartości Polmosu Lublin. - Będziemy pierwszą firmą z branży notowaną na giełdzie. Nasza wycena plus pewna premia za wyższy udział w rynku będzie brana przy ustaleniu ceny za Polmos Białystok - wyjaśnia. Oprócz Polmosu Lublin wstępne oferty na zakup co najmniej 51% pakietu Polmosu Białystok złożyli: dystrybutor alkoholi CEDC, francuski Pernod Ricard, SPI Group z Cypru, Alti Plus z Krakowa, Polmos Siedlce, Bols i Sobieski Dystrybucja. MSP rozpatrzy oferty do 24 lutego i ustali tzw. krótką listę. Polmos z Białegostoku ma ponad 20% rynku mocnych alkoholi (Polmos Lublin - ok. 6%). W 2004 r. przy 1,1 mld zł przychodów wypracował niemal 60 mln zł zysku netto. J. Palikot uważa też, że "czarny PR" może służyć osłabieniu pozycji Polmosu Lublin w rywalizacji o firmę z Białegostoku. - Jeżeli znajdziemy się na krótkiej liście, to wiążącą ofertę zamierzamy złożyć w konsorcjum ze światowym producentem i dystrybutorem alkoholi. Mamy już z nim wstępne porozumienie w tej sprawie - mówi Palikot. Z nieoficjalnych informacji wynika, że tą firmą może być Diageo.