Czy zabrzańskiej spółce pójdzie lepiej z Kredyt Bankiem? Trudno oczekiwać, że bank będzie skory do zawarcia ugody z Mostostalem Zabrze na proponowanych przez budowlany holding warunkach. Bank nie powiedział na razie stanowczo "nie", gdyż o wezwaniu do zawarcia ugody jeszcze nic nie wiedział. O propozycji Mostostalu Zabrze dowiedział się od "Parkietu". - Do tej chwili Kredyt Bank nie otrzymał żadnej informacji na temat takiego postępowania - twierdzi M. Nowakowska. Nie należy się jednak spodziewać, że po otrzymaniu pisma z sądu w tej sprawie bank siądzie przy stole z Mostostalem Zabrze, aby polubownie zakończyć spór.
Kredyt Bank:
zawsze działamy zgodnie
z prawem
"Kredyt Bank nie rozpoznaje w żadnym razie zarówno źródła, jak i wysokości roszczenia
Mostostalu Zabrze Holding w stosunku do Banku" - czytamy w oświadczeniu przesłanym nam przez dyrektor Biura PR Kredyt Banku. - Z uwagi na fakt, iż nasze działania są zawsze zgodne z obowiązującym prawem, Kredyt Bank jest w pełni przekonany, iż sąd podzieli naszą argumentację w toczących się postępowaniach - dodaje M. Nowakowska.
Kredyt Bank jest pewny,
że w sądzie będzie górą
W związku z transakcją kredytową mającą na celu finansowanie budowy budynku Altus w Katowicach, KB oraz Reliz Sp. z o.o. zaangażowane są w pewne spory o charakterze prawnym.
Powyższe spory wynikają z nieuzasadnionych w opinii Banku roszczeń podnoszonych przez poręczyciela kredytu udzielonego na finansowanie budynku, tj. Mostostal Zabrze Holding S.A. przeciwko Bankowi oraz właścicielowi budynku. Wspomniane spory rozpatrywane są przez niezawisłe sądy i w ocenie Banku zostaną rozstrzygnięte na korzyść Banku oraz właściciela budynku.
Kredyt Bank stracił na sprzedaży biurowca,
ale poprawił wskaźniki, dzięki jego odkupieniu
Przedstawiciele Mostostalu Zabrze przypominają fatalne wyniki Kredyt Banku za 2003 rok. Twierdzą, że pospieszna sprzedaż biurowca UNI Centrum przez spółkę zależną banku była spowodowana chęcią podreperowania rezultatów lub uniknięcia wyższych strat (sugerują, że dzięki tej transakcji Kredyt Bank nie musiał zawiązywać dodatkowych rezerw na zagrożony kredyt lub mógł rozwiązać rezerwy wcześniej zawiązane).
Czy rzeczywiście transakcja miała pozytywny wpływ na wyniki banku? Kredyt Bank odsyła nas do publikowanych przez siebie raportów. Ze sprawozdania za I półrocze 2003 roku wynika, że w wyniku sprzedaży UNI Centrum spółka Business Center 2000 poniosła stratę. Zgodnie z obowiązującymi zasadami księgowymi Kredyt Bank musiał więc dokonać odpisu wartości udziałów w BC 2000 z 44,1 mln zł do zera. Trudno doszukać się pozytywnych efektów transakcji. Wręcz przeciwnie - była ona stratna dla banku.
Inaczej się przedstawia sytuacja w przypadku odkupienia firmy Reliz przez Kredyt Bank w lipcu br. W wyniku objęcia pełną konsolidacją właściciela biurowca Altus, ze skonsolidowanego bilansu Kredyt Banku został wyeliminowany kredyt o wartości brutto 220 mln zł (ta kwota przybliża nam skalę finansowania Reliza przez KB).
Bank ponadto wskazuje, że wartość portfela należności nieregularnych (takich, wobec których istnieją przesłanki co do utraty wartości), obniżyła się w III kwartale br. o 13,5 proc., przy czym istotny wpływ miało na to właśnie objęcie konsolidacją spółki Reliz.