Rok na giełdzie
EKD 25.13 - produkcja wyrobów z gumyPrezes: Stanisław PiechockiAdres: 97-406 Bełchatów 5, Rogowiec k/BełchatowaData debiutu: 12 maja 1998 rokuKurs debiutu: 20,8 złRynek notowań: Podstawowy
HistoriaW maju 1977 r. minister przemysłu chemicznego wydał zarządzenie o utworzeniu przedsiębiorstwa państwowego o nazwie Bełchatowskie Zakłady Przemysłu Gumowego Stomil w budowie. Pod koniec 1980 r. zrezygnowano z określenia "w budowie". W lutym 1992 r. nastąpiło przekształcenie firmy w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa. We wrześniu 1995 r. akcje spółki zostały wniesione do narodowych funduszy inwestycyjnych. Pakiet wiodący akcji (33%) otrzymał NFI im. Eugeniusza Kwiatkowskiego.Kapitał akcyjny przedsiębiorstwa wynosi 7 300,5 tys. zł i dzieli się na 2 274 190 akcji zwykłych na okaziciela serii A oraz 400 tys. walorów serii B o wartości nominalnej 2,73 zł każdy. Największym akcjonariuszem spółki jest wciąż NFI im. Eugeniusza Kwiatkowskiego (posiada 32,38% akcji Stomilu). Ponad 21% walorów należy do Skarbu Państwa, 8,77% zaś jest własnością Banku Zachodniego.Przedmiot działalnościSpółka jest producentem taśm przenośnikowych gumowych z linkami stalowymi (to najważniejszy produkt przedsiębiorstwa, mający zastosowanie przede wszystkim w kopalniach, a ponadto w kamieniołomach, energetyce, hutach, zakładach chemicznych i portach), taśm przenośnikowych tkaninowo-gumowych, mieszanek gumowych (półfabrykat do produkcji wyrobów gumowych) i płyt gumowych zwulkanizowanych. Firma świadczy także usługi bieżnikowania opon.Przedsiębiorstwo ma dominującą pozycję na krajowym rynku taśm przenośnikowych. Jej głównymi odbiorcami są kopalnie węgla brunatnego: Bełchatów, Konin i Turów.Publiczna emisjaW maju 1997 r. odbyło się WZA spółki, które podjęło decyzję o publicznej emisji od 300 tys. do 400 tys. akcji serii B. Komisja Papierów Wartościowych i Giełd pod koniec września 1997 r. dopuściła akcje Stomilu do obrotu publicznego. Otwarcie subskrypcji nastąpiło 3 listopada. Zapisy przyjmowano od 3 do 7 listopada. Zamknięcie subskrypcji miało miejsce 14 listopada.Spółka ubezpieczyła emisję. Gwarantami zostały: NFI im. E. Kwiatkowskiego oraz Bank Zachodni. Oba podmioty zobowiązały się objąć wszystkie oferowane akcje (z tego 268 tys. walorów zobowiązał się objąć bank). Prowizję za gotowość ustalono na poziomie 2,2%. Nie przewidziano wynagrodzenia za objęcie papierów. Minimalną cenę emisyjną akcji ustalono na poziomie 30 zł. Ostateczna cena miała być określona na podstawie zleceń zakupu złożonych przez inwestorów.Podpisanie umów z gwarantami okazało się trafnym rozwiązaniem. Bank Zachodni, wykonując umowę gwarancyjną, objął 234 544 walory, "Kwiatkowski" - 115 521 papierów. 249 osób fizycznych złożyło w sumie zapisy na 49 935 akcji. Ostateczna cena emisyjna nie mogła w tej sytuacji różnić się od ceny minimalnej i wyniosła 30 zł.Mimo zakończenia subskrypcji w listopadzie 1997 r., spółka musiała przesunąć debiut na GPW. Wiązało się to z postępowaniem sądowym wszczętym przez drobnego inwestora, w wyniku którego przez długi czas postanowienie sądu rejestrowego, zawierające m.in. decyzję o wpisie zmiany kapitału akcyjnego, nie mogło się uprawomocnić. Ostatecznie termin debiutu wyznaczono na 12 maja 1998 r.Debiut i przebieg notowańDebiut giełdowy był nieudany. Podczas pierwszego notowania za walory płacono 20,8 zł, o ponad 30% mniej niż w publicznej ofercie. Przedstawiciele spółki nie kryli rozczarowania i podkreślali, że spodziewają się wzrostu kursu w przyszłości. Ich zdaniem, przemawiała za tym rynkowa pozycja przedsiębiorstwa, wysoki poziom technologiczny i jakość jego wyrobów.W maju 1998 r. inwestorzy mogli zarobić na walorach spółki ponad 10%, w tym samym czasie WIG stracił na wartości 10,35%. Także w czerwcu kurs wzrastał, osiągając pod koniec miesiąca poziom 25,6 zł (w skali miesiąca stopa zwrotu wyniosła ponad 11%; WIG zyskał na wartości tylko 0,3%).Sytuacja zmieniła się w lipcu i sierpniu ub.r. W tym czasie kurs akcji Stomilu ostro zniżkował, w lipcu o ponad 20% (WIG zyskał wówczas na wartości 5%), w sierpniu o ponad 21%. Pod koniec miesiąca za walory Stomilu płacono jedynie 15,9 zł. Sierpniowe załamanie miało oczywiście związek z dekoniunkturą na giełdzie, spowodowaną kryzysem na rynkach wschodnich. WIG w tym czasie stracił na wartości prawie 30%.We wrześniu 1998 r. akcjonariusze spółki mogli częściowo odrobić straty. Kurs Stomilu wzrastał, osiągając w ostatnich dniach miesiąca poziom19 zł. Stopa zwrotu z inwestycji w skali miesiąca wyniosła 19,5% (WIG również zwiększył wartość, ale wzrost był w tym przypadku znacznie mniejszy i wyniósł 5,18%).Następne cztery miesiące to okres spadku ceny akcji. Z wyjątkiem listopada (walory straciły ponad 10%) nie były to jednak spadki głębokie, w skali miesiąca wynosiły od 1% do 2,9%. Większym wahaniom podlegała wówczas koniunktura na giełdzie. Z wyjątkiem listopada WIG zyskiwał na wartości. Jego wzrosty były spore, w grudniu indeks zyskał 8,6%, w styczniu zaś prawie 14%.Pod koniec stycznia br. za papiery Stomilu płacono ok. 16 zł. W lutym kurs szybko rósł. Inwestorzy mogli na akcjach spółki zarobić ponad 34% (WIG obniżył swoją wartość o 9%). 1 marca br. kurs po raz pierwszy od kilku miesięcy osiągnął poziom powyżej 22 zł. Marzec nie był jednak dla akcjonariuszy firmy udanym miesiącem. W skali miesiąca stopa zwrotu była ujemna i wyniosła 12% (WIG zyskał na wartości 7,2%). W kwietniu akcje przedsiębiorstwa zdrożały o 15,7%. Zarabiali także inwestorzy lokujący środki w spółki z rynku podstawowego - WIG wzrósł w tym czasie o 7,44%.Wczoraj za akcje Stomilu płacono 22,2 zł. Inwestor, który zdecydował się kupić walory spółki w dniu giełdowego debiutu i sprzedał, po roku zarobił na transakcji 6,7%.AktywnośćAktywnie handlowano akcjami spółki w maju ub.r. (udział Stomilu w obrotach GPW wyniósł wówczas 0,2%). Od czerwca ub.r. do stycznia br. udział przedsiębiorstwa w obrotach GPW był coraz niższy - spadł z 0,07% w czerwcu do 0,02% w grudniu 1998 r. i styczniu br. W lutym wzrósł do 0,06%. Znacznie wyższy był w marcu br. (0,2%), a najwyższy w kwietniu 0,29%.Wyniki finansoweW marcu ub.r. Stomil przedstawił prognozy finansowe, z których wynikało, że zakończy rok zyskiem netto w wysokości 6,16 mln zł, przy przychodach ze sprzedaży na poziomie 93,25 mln zł. W połowie listopada spółka skorygowała swoje prognozy sprzedaży na 1998 rok. Planowane przychody obniżono do 77,45 mln zł. Powodem korekty było niezrealizowanie w III kwartale 1998 r. planu sprzedaży taśm tkaninowo-gumowych ze względu na załamanie się rynków wschodnich. Nie zmieniono planu zysku netto, ponieważ firma nie miała kłopotów ze sprzedażą najbardziej rentownego produktu - taśm z linką stalową.Ostatecznie 1998 rok firma zakończyła zyskiem netto w wysokości 5,63 mln zł, przy przychodach ze sprzedaży na poziomie 77,3 mln zł. Były to wyniki lepsze od zanotowanych przez spółkę w 1997 roku, kiedy sprzedaż wyniosła 69,94 mln zł, a wynik finansowy netto 3,45 mln zł.Po I kwartale br. Stomil notuje zysk netto w wysokości jedynie 53 tys. zł, wobec 2,1 mln zł w analogicznym okresie 1998 r. Przychody ze sprzedaży firmy wynoszą 15,45 mln zł i są o ponad 3,4 mln zł niższe od zanotowanych w tym samym czasie ubiegłego roku.
KRZYSZTOF JEDLAK