Brak porozumienia między rządem a branżą emerytalną

Nie ma z czego finansować filara kapitałowego – mówili przedstawiciele rządu w trakcie debaty w resorcie pracy. Przedstawiciele funduszy przekonywali, że nie mogą się zgodzić na propozycje rządu.

Aktualizacja: 11.02.2017 00:27 Publikacja: 23.07.2013 06:00

Trzecia debata na temat zmian w OFE zorganizowana przez resort pracy umożliwiła pierwsze spotkanie s

Trzecia debata na temat zmian w OFE zorganizowana przez resort pracy umożliwiła pierwsze spotkanie strony rządowej z branżą emerytalną. Efektów jednak nie przyniosła.

Foto: Archiwum

– Nie wyobrażam sobie tej dyskusji bez państwa – rozpoczął Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy, debatę, na którą zostali zaproszeni przedstawiciele towarzystw emerytalnych, które zarządzają funduszami emerytalnymi.

Rząd rozważa obecnie trzy warianty zmian z OFE. Jeden to likwidacja części obligacyjnej portfela OFE i przeniesienie jej do ZUS, a dwa pozostałe zakładają dobrowolność uczestnictwa w OFE w różnych konfiguracjach. Poza tym rząd chce, by Polacy w wieku przedemerytalnym stopniowo wracali do ZUS.

Małgorzata Rusewicz, p.o. prezesa Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych (IGTE), zaczęła od przypomnienia wartości, które legły u powstania reformy emerytalnej z 1999 r., bo – jak podkreślała – środowisko nie może zgodzić się z opinią, że błędem było powstanie kapitałowej części systemu emerytalnego. – Propozycje rządowe idą w kierunku demontażu systemu i rozłożonej w czasie likwidacji OFE – mówiła Rusewicz. – Raport został napisany ze z góry założoną tezą z punktu widzenia finansów publicznych i zawiera fundamentalne błędy i przemilczenia – dodawała. Jej zdaniem nie powinien być przedmiotem dyskusji, a tym samym podstawą do tworzenia rekomendacji. Przypomniała, że istnieje zgoda co do tego, że należy zmodernizować OFE, a konkretne propozycje powstały w raporcie przygotowanym przez ekspertów w 2010 r. dla Michała Boniego, ówczesnego ministra w Kancelarii Premiera, a dziś ministra cyfryzacji. – Nie możemy zgodzić się na propozycje zawarte w raporcie – kończyła szefowa Izby.

– Nie mogę zgodzić się z tezą, że ze złymi intencjami podeszliśmy do formułowania raportu – zapewniał w odpowiedzi minister pracy. – Wierzę, że ten raport może być wyjściem do lepszych rozwiązań.

– Nie po to się spotkaliśmy, by dyskutować, czy zmiany w systemie kapitałowym są potrzebne, tylko która z propozycji jest najlepsza – mówiła Izabela Leszczyna, wiceminister finansów.

– Powiedzieliśmy, że żadna z trzech rekomendacji nie jest dobra, a propozycje zmian znalazły się w pakiecie Boniego. W 2010 r. przekazaliśmy także jako IGTE i Lewiatan propozycje zmian w OFE na ręce premiera. Zakładały powstanie funduszu bezpiecznego, zmianę zasad polityki inwestycyjnej i obniżenie kosztów – odpowiadała ministrowi Małgorzata Rusewicz.

– Jesteśmy otwarci na czwarty wariant, czego oczekują też premier i prezydent – mówiła Rusewicz.

– Premier nie oczekuje na czwarty wariant – zapewniała z kolei Izabela Leszczyna.

Tomasz Bańkowski, prezes Pioneer Pekao PTE, przekonywał, że od początku OFE działają zgodnie z przyjętymi regułami i nie pojawiały się żadne nieprawidłowości w ich działaniu. Pytał więc, gdzie leży problem. Przez lata realizowaliśmy swoje zadania dobrze i nie zgodzimy się na bycie chłopcem do bicia – mówił Bańkowski.

Bogusław Grabowski z Rady Gospodarczej przy Premierze od razu odpowiadał, że nie w tym jest problem, a we wpływie OFE na finanse publiczne i zwiększaniu przez ich istnienie długu publicznego. – Należy znaleźć formułę, która będzie zarówno z punktu widzenia długu liczonego według standardów polskich, jak i Eurostatu, powodować, że pieniądze w OFE, albo choćby ich część, będą traktowanie jako część finansów publicznych – odpowiadał od razu Paweł Pytel, prezes Aviva PTE.

[email protected]

Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski