Najlepiej o tym świadczy postawa Ministerstwa Finansów. Mimo zapowiedzi na konferencji IDM nie pojawiła się Izabela Leszczyna, Sekretarz Stanu w MF. Jak tłumaczył zastępujący ją Piotr Piłat, dyrektor departamentu rozwoju rynku finansowego w resorcie finansów, pani Sekretarz nie mogła przyjechać ze względu na liczne obowiązki w tym m.in. trwającą kampanią wyborczą.
Nie trzeba było jednak obecności Izabeli Leszczyny by zdać sobie sprawę, że zmiany i zachęty podatkowe wspierające emitentów giełdowych i inwestorów do lokowania kapitału na GPW są praktycznie niemożliwe.
- Mamy bardzo wiele zadań i obowiązków. W resorcie nie mamy czasu na rozmowę o inwestorach indywidualnych. Poza tym trzeba sobie uświadomić, że nic tak nie działa na inwestorów jak stopy zwrotu. Wiele działań wspierających rynek kapitałowych już było. Rynek jest po to, aby dostarczać finansowania i stóp zwrotu. Warto spojrzeć z czym teraz mamy do czynienia na rynku, czy firmy obecne na rynku zwiększają jego wartość – mówił Piotr Piłat.
Wydaje się więc, że po raz kolejny na nic zdadzą się apele ludzi rynku kapitałowego o tchnięcie w rynek nowego życia. Iwona Sroka, prezes KDPW, powołując się na przykład Turcji mówiła o potrzebie stworzenia paktu dla rynku.
- Proste metody rozwoju rynku się skończyły. To my musimy iść do polityków z gotowymi rozwiązaniami, bo oni do nas nie przyjdą – mówiła.