EBC tnie stopy, a Lagarde nie widzi ryzyka recesji

Europejski Bank Centralny, na wyjazdowym posiedzeniu w Lublanie, zdecydował o kolejnej obniżce stóp procentowych. Christine Lagarde, prezes EBC , jest optymistką w kwestii inflacji oraz wzrostu gospodarczego.

Publikacja: 17.10.2024 15:59

Christine Lagarde, prezes Europejskiego Banku Centralnego

Christine Lagarde, prezes Europejskiego Banku Centralnego

Foto: Bloomberg

Europejski Bank Centralny obciął stopę depozytową o 25 pb., do poziomu 3,25 proc. Stopa refinansowa została obniżona również o 25 pb., do 3,40 proc. Takich decyzji spodziewał się wcześniej rynek. Czwartkowa obniżka jest już trzecią dokonaną w tym roku. Do poprzednich doszło w czerwcu i we wrześniu. Od początku cyklu, EBC obniżył stopę depozytową (którą zaczął traktować jako główną) łącznie o 75 pb., a stopę refinansową o 110 pb. Analitycy twierdzą, że w grudniu może dojść do jeszcze jednego cięcia.

Dlaczego EBC znów obciął stopy procentowe?

„Europejski Bank Centralny podkreślił, że zdecydował się na cięcie stóp, bo coraz bardziej pewne jest to, że inflacja będzie znajdowała się w celu. „Spływające informacje o inflacji pokazują, że trwa proces dezinflacyjny. Wpływ na perspektywy dla inflacji mają również negatywne niespodzianki we wskaźnikach aktywności ekonomicznej. Jednocześnie warunki finansowania pozostają restrykcyjne” - mówi komunikat z posiedzenia EBC.

Z opulikowanych w czwartek, skorygowanych, danych wynika, że inflacja konsumencka w strefie euro wyhamowała z 2,2 proc. w sierpniu do 1,7 proc. we wrześniu. W ujęciu miesięcznym ceny spadły o 0,1 proc., po sierpniowym wzroście o 0,1 proc.

"Rynek prognozuje dalsze spadki stóp procentowych, z oczekiwaniem, że poziom 2 proc. zostanie osiągnięty do końca 2025 roku. Decyzja EBC ma na celu wsparcie spowalniającej gospodarki strefy euro, w której ostatnie dane makroekonomiczne, zwłaszcza z Niemiec i Francji, wskazują na pogarszające się wskaźniki PMI oraz dalszy spadek inflacji, która we wrześniu wyniosła 1,7 proc. r./r., co sugeruje możliwość dalszego łagodzenia polityki pieniężnej." - uważają analitycy platformy inwestycyjnej Portu.

- Argumenty za działaniem wzrosły, odkąd Rada Prezesów EBC zebrała się we wrześniu i uznają to nawet bardziej „jastrzębio” nastawieni jej członkowie. Oceniający wypowiedzi jej członków indeks ECBSpeak jest w pobliżu dołków, co sygnalizuje, że Rada Prezesów staje się coraz bardziej „gołębia” - wskazuje David Powell, ekonomista z Bloomberg Economics.

Christine Lagarde, prezes EBC, po raz kolejny jednak zaznaczyła, że jej bank centralny  nie trzyma się żadnej, z góry określonej, ścieżki obniżek stóp i że przyszłe decyzje będzie uzależniał do danych gospodarczych.

- Jeszcze nie złamaliśmy karku inflacji, ale jesteśmy w trakcie tego procesu - powiedziała Lagarde.

Czy EBC spodziewa się recesji w strefie euro?

Choć EBC przyznał, że niedawne dane o koniunkturze gospodarczej przyniosły negatywne niespodzianki, to nie rozważano cięcia stóp o 50 pb. - Tym, nad czym debatowaliśmy, i co zaproponował nasz główny ekonomista Philip Lane, było cięcie o 25 pb. I to było wszystko. Decyzja w tej sprawie była jednomyślna - stwierdziła Lagarde.

- Sądzimy, że dane będą wspierały cięcia stóp na kolejnych posiedzeniach EBC wynoszące po 25 pb. - prognozuje Jack Allen-Reynolds, ekonomista z firmy badawczej Capital Economics.

Szefowa EBC zaznaczyła również, że choć obecnie gospodarka strefy euro jest słabsza niż oczekiwano, to później jej kondycja powinna stopniowo się poprawiać. - Spodziewamy się, że gospodarka będzie z czasem się umacniać. Rosnące dochody realne pozwolą gospodarstwom domowym, by konsumowały więcej. Stopniowo słabnące efekty restrykcyjnej polityki pieniężnej  powinny wspierać konsumpcję oraz inwestycje, a eksport powinien przyczyniać się do ożywienia gospodarczego - prognozuje Lagarde. Dodała, że recesja nie zagraża obecnie strefie euro, a gospodarka eurolandu najprawdopodobniej doświadczy miękkiego lądowania. Jej zadaniem, nawet jeśli Niemcy pogrążą się w recesji, to raczej nie pociągną za sobą reszty eurolandu.

Lagarde została zapytana podczas czwartkowej konferencji prasowej, czy ewentualny powrót Donalda Trumpa do Białego Domu i podwyższenie przez niego ceł na towary europejskie byłoby poważnym zagrożeniem dla gospodarki strefy euro. - Każda restrykcja, każda niepewność, każda bariera dla handlu ma znaczenie dla gospodarki takiej jak europejska, będącej bardzo otwartą gospodarką - stwierdziła Lagarde.

Gospodarka światowa
Katastrofa zza oceanu spada na Berlin
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Gospodarka światowa
Antyszczepionkowiec ministrem zdrowia? Akcje spółek medycznych w dół
Gospodarka światowa
Superinwestorzy od wielu kwartałów więcej akcji sprzedają niż ich nabywają
Gospodarka światowa
Buffett zapakowany w ryzykowny biznes. 200 proc. zarobku w jeden dzień?
Gospodarka światowa
Brytyjski PKB wyhamował. Dane o produkcji przemysłowej także kiepskie
Gospodarka światowa
PKB Japonii rósł drugi kwartał z rzędu