Kapitał zagraniczny uciekł z chińskich giełd

Zaangażowanie netto inwestorów z zagranicy w akcje notowane w Chinach zmniejszyło się o 77 proc. od tegorocznego szczytu. Indeksy giełdowe z Państwa Środku radzą sobie słabo w porównaniu z innymi rynkami regionu.

Publikacja: 21.11.2023 21:00

Kapitał zagraniczny uciekł z chińskich giełd

Foto: Kevin Lee/Bloomberg

Ponad trzy czwarte kapitału zagranicznego, który napłynął od początku roku na chińskie giełdy, już opuściło te rynki – mówią wyliczenia „Financial Timesa” oparte na danych Hong Kong’s Stock Connect (czyli połączenia tradingowego między giełdą w Hongkongu a parkietami w Szanghaju i Shenzen).

Inwestorzy zagraniczni bardzo chętnie kupowali chińskie akcje w pierwszych miesiącach 2023 r., licząc na to, że znoszenie restrykcji pandemicznych doprowadzi do solidnego przyspieszenia wzrostu gospodarczego. Sytuacja ekonomiczna w Chinach z czasem zaczęła przynosić im rozczarowania. Zaangażowanie inwestorów zagranicznych na giełdach Państwa Środka osiągnęło tegoroczny szczyt na początku sierpnia, gdy sięgnęło 235 mld juanów netto (32,6 mld USD lub 131,4 mld zł). Wówczas jeszcze na nastroje pozytywnie oddziaływały zapewnienia rządu Chin, że będzie on stymulował gospodarkę. Od tego momentu jednak zaangażowanie spadło do 54,7 mld juanów netto.

Odpływ kapitału zagranicznego przełożył się na rozczarowujące zachowanie chińskich indeksów giełdowych. Indeks Shanghai Composite spadł od końca lipca o prawie 7 proc., a od początku roku o 1,6 proc. CSI 300, wspólny indeks dla giełd w Szanghaju i Sheznen, stracił natomiast od początku sierpnia prawie 10 proc., a od początku roku blisko 8 proc. Źle radzi sobie też Hang Seng, główny indeks giełdy w Hongkongu, który zniżkował w tym roku o prawie 12 proc. Kapitalizacja chińskich akcji notowanych w Szanghaju, Shenzen, Hongkongu i Nowym Jorku spadła od początku roku o prawie 960 mld USD.

Kontrastuje to ze stopami zwrotu wypracowywanymi przez indeksy z Azji Wschodniej. Tajwański Taiex wzrósł od początku stycznia o 23 proc., koreański Kospi o 13 proc., a japoński Nikkei 225 o niemal 30 proc. – Jest niemal niemożliwe przekonać kogoś do zaangażowania w chińskie akcje w tym roku. Inwestorów odstraszają nagłówki z gazet – stwierdził w rozmowie z „South China Morning Post”Jason Hsu, założyciel firmy Rayliant Global Advisors.

– Część inwestorów nie będzie lokować pieniędzy w Chinach z powodów innych niż wyceny czy wzrost. Mogą tego unikać choćby ze względów geopolitycznych. Wielu inwestorów ma też inne opcje niż Chiny – wskazuje Aaron Costello, szef działu ds. Azji w funduszu Cambridge Associates.

Część analityków wskazuje jednak, że wyceny chińskich akcji stały się w ostatnich miesiącach bardziej atrakcyjne. Współczynnik C/Z dla indeksu MSCI China (licząc dla zysków prognozowanych na nadchodzące 12 miesięcy) wynosi 11,8, podczas gdy średnio w ciągu ostatnich pięciu lat sięgał 14,8.

– Tym, co naprawdę nas ekscytuje, są wyceny. Są one niskie. To dla nas dobry punkt wejścia, by zajmować pozycje, dzięki którym skorzystamy z długoterminowego wzrostu – uważa Tariq Ahmad, szef działu Azji i Pacyfku we Franklin Templeton.

Gospodarka światowa
Z budżetu amerykańskiego często wyciekają naprawdę duże pieniądze
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Gospodarka światowa
Scott Bessent będzie nowym sekretarzem skarbu USA
Gospodarka światowa
Najgorsze od miesięcy dane o PMI z zachodniej Europy. Możliwe duże cięcie stóp
Gospodarka światowa
Czy świat zaleje tańsza amerykańska ropa?
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Gospodarka światowa
Przewodniczący SEC Gary Gensler rezygnuje ze stanowiska
Gospodarka światowa
Czy cena uncji złota dojdzie w przyszłym roku do 3000 dolarów?