Przedstawiciele General Motors prognozują, że w II półroczu zakłady marki będą działały z normalną wydajnością. Stanie się tak, ponieważ do tego czasu zwiększyć mają się dostawy chipów.
– Wcześniej mówiliśmy o tym, że poprawa w I kw. 2022 r. przeniesie się na cały rok. Obecne prognozy potwierdzają ten trend. W II półroczu zbliżymy się do pełnych zdolności produkcyjnych – wyjaśniła Mary Barra, prezeska GM.
Koncern osiągnął w ubiegłym roku 10 mld dol. zysku – o 55 proc. więcej niż w 2020 r. Jest to rekordowy zysk w historii firmy. Jak podkreślają zarządzający, kluczowe w wynikach było wykorzystanie dostępnych chipów w produkcji najdroższych modeli. GSU