Rząd Japonii zapowiedział, że pomoże Europejczykom w walce z kryzysem zadłużeniowym kupując obligacje emitowane przez Europejski Fundusz Stabilności Finansowej (EFSF, warty 440 mld euro). To właśnie ten fundusz dysponuje pieniędzmi, które mają służyć ratowaniu przed bankructwem państw strefy euro.
Deklaracja japońskiego rządu przyczyniła się do porannych wzrostów na europejskich giełdach. Japonia zacznie kupować dług emitowany przez EFSF już w tym miesiącu. - Myślę, że byłoby właściwym, gdyby Japonia kupiła określoną ilość obligacji, by wzmocnić zaufanie do EFSF. Myślimy o zakupie więcej niż 20 proc. papierów, które zostaną wyemitowane w styczniu - deklaruje japoński minister finansów Yoshihiko Noda.
Na styczniowej aukcji zostaną sprzedane obligacje EFSF warte od 3 mld euro do 5 mld euro. Według japońskiego dziennika Nikkei, tokijski rząd może kupić papiery warte 930 mln euro.
Japonia nie jest pierwszą zagraniczną potęgą deklarującą pomoc dla pogrążonej w kryzysie strefy euro. Wcześniej Chiny wielokrotnie zapowiadały, że będą kupować obligacje Grecji, Hiszpanii, Portugalii oraz Irlandii.