Surowce były branżą, na której wielu oligarchów z krajów ZSRR zbudowało majątki. 14 z 15 największych fortun w Rosji powstało na bazie tej branży. Znaczenie surowców dla oligarchów jednak się zmniejsza. Według wyliczeń agencji Bloomberga, udział surowcowych aktywów w majątkach 25 najbogatszych Rosjan spadnie w najbliższych miesiącach (po zrealizowaniu kilku ogłoszonych transakcji) z 61 proc. do 25?proc.
Gospodarcza logika
Michaił Prochorow, biznesmen znajdujący się na dziewiątym miejscu w rankingach najbogatszych Rosjan, ogłosił w zeszłym tygodniu sprzedaż udziałów w wydobywającym złoto koncernie Polyus Gold International. Uzyska za nie 3,6 mld USD, a pieniądze te mają posłużyć dywersyfikacji jego działalności biznesowej. Wiktor Wekselberg, zajmujący trzecie miejsce na liście najbogatszych Rosjan, zgodził się (wraz ze swoimi wspólnikami Michaiłem Friedmanem i Lenem Bławatnikiem) sprzedać za 28 mld USD udziały w koncernie naftowym TNK-BP. Wekselberg zapowiada, że zainwestuje te pieniądze poza branżą surowcową. Siergiej Popow (w rankingu najbogatszych Rosjan na 27 miejscu) pozbywa się zaś udziałów w koncernie węglowym Suek.
Dlaczego oligarchowie zmniejszają swoje zaangażowanie w branży surowcowej? Wielu analityków zwraca uwagę, że ten sektor w ostatnich latach, w związku z kiepską sytuacją gospodarczą na świecie, był mniej dochodowy niż dawniej.
– Nie tylko rosyjscy miliarderzy zmniejszają zaangażowanie w branży surowcowej, robią to również inwestorzy z całego świata – przypomina Dmitrij Kołomycyn, analityk banku Morgan Stanley.
Ale pewną rolę mogą odgrywać również sugestie Kremla kierowane do oligarchów, by mocniej inwestowali w inne branże rosyjskiej gospodarki. – Mamy do czynienia z ewolucją interesów najbogatszych Rosjan, a proces ten jest zsynchronizowany z ewolucją rosyjskiej gospodarki. Zapowiadając inwestycje w inne branże niż surowcowa, oligarchowie zarówno kierują się ekonomiczną logiką, jak i spłeniają życzenia Kremla chcącego dywersyfikować rosyjską gospodarkę – wskazuje James Beadle, doradca w oddziale bankowości prywatnej Societe Generale.