Taką opinię wyraził w środę Pedro Cruz Villalon, jeden z rzeczników generalnych (doradców) Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Nie jest to jeszcze wiążące orzeczenie, ale sędziowie ETS, którzy powinni wydać je w połowie br., zwykle przychylają się do argumentacji rzeczników.
Choć opinia Villalona dotyczy programu OMT, ogłoszonego przez EBC w sierpniu 2012 r. (ze szczegółami miesiąc później) i dotąd niewykorzystanego, komentatorzy powszechnie odnoszą ją do skupu obligacji skarbowych w ramach ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej (QE), który frankfurcka instytucja ma dopiero zapowiedzieć. Ekonomiści prognozują, że nastąpi to już na najbliższym posiedzeniu Rady Prezesów EBC 22 stycznia.
– Opinia (Villalona – red.) usuwa kolejną niewygodną przeszkodę dla rozszerzenia QE, co teraz już niemal na pewno zostanie ogłoszone w przyszłym tygodniu – ocenił Wolfgang Kuhn, dyrektor ds. europejskiego rynku obligacji w towarzystwie funduszy Aberdeen Asset Management.
ETS bada legalność OMT na wniosek niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego. Według rzecznika generalnego ETS unijne traktaty dają EBC duże pole manewru, jeśli chodzi o prowadzenie polityki pieniężnej. Tymczasem OMT, pod pewnymi warunkami, jest właśnie narzędziem polityki pieniężnej, a nie – jak uważają jego krytycy – pomocą dla zadłużonych rządów.