Hellada z jednej strony próbuje wynegocjować ustępstwa w kwestii zadłużenia i wydatków budżetowych, ale z drugiej potrzebuje dalszego wsparcia dla swoich banków przez Europejski Bank Centralny, oświadczył późnym wieczorem w niedzielę Varoufakis.
- Nie będziemy zabiegać o nowe pożyczki - powiedział grecki minister po spotkaniu ze swoim francuskim odpowiednikiem Michelem Sapin. Uważa on, ze we współpracy z EBC jest możliwe zapewnienie niezbędnej płynności w greckim systemie bankowym.
Wcześniej premier Alexis Tsipras obiecał, że jego rząd dotrzyma zobowiązań finansowych i teraz próbuje poprawić wizerunek swojego gabinetu po burzliwym pierwszym tygodniu u steru. Rentowności greckich obligacji gwałtownie poszły w górę a notowania akcji runęły po tym jak kanclerz Niemiec Angela Merkel odrzuciła plany Tsiprasa dotyczące wydatków rządowych i rozwiązania kwestii zadłużenia. Dzisiaj Tsipras odwiedza Cypr, a później spodziewany jest w Rzymie, Paryżu i Brukseli.
Obecnie nie ma planu spotkania Tsiprasa z Angelą Merkel, której kraj ma największy wkład w pomoc finansową dla Grecji. Prawdopodobnie będzie to możliwe po szczycie Unii Europejskiej zaplanowanym na 12 lutego.
Merkel chciałaby teraz uniknąć bezpośredniej konfrontacji z greckim premierem i wydaje się nieprawdopodobna jej zgoda na takie spotkanie w przyszłym tygodniu podczas spotkania przywódców państw UE.