Rekordowe zagrożenie polityką pieniężną

Tak twierdzi szef największego na świecie państwowego funduszu inwestycyjnego.

Publikacja: 16.04.2015 10:49

Yngve Slyngstad, szef norweskiego funduszu państwowego

Yngve Slyngstad, szef norweskiego funduszu państwowego

Foto: Bloomberg

Yngve Slyngstad, szef norweskiego funduszu państwowego, którego zasoby finansowe sięgają 890 miliardów dolarów, twierdzi, że ryzyko wynikające z polityki pieniężnej banków centralnych nigdy nie było tak wielkie jak obecnie. Podobnie jak większość globalnych inwestorów także i ten gracz próbuje bezpiecznie poruszać się po nieznanym terenie zaminowanym przez banki centralne, które bezprecedensową stymulacją próbują rozruszać niemrawą gospodarkę. I pobudzić wzrost cen.

- Polityka pieniężna wpływa na ceny rynkowe w takim stopniu, że ona sama stwarza ryzyko, które trzeba monitorować - ostrzega Slyngstad. Podkreśla, że obecnie inwestorzy bardziej niż kiedykolwiek koncentrują swoja uwagę na zmianach polityki pieniężnej.

W marcu norweski fundusz ujawnił, że próbuje zarobić na polityce Europejskiego Banku Centralnego m.in. poprzez zakup obligacji hiszpańskiego rządu.

W 2014 roku norweski Rządowy Globalny Fundusz Emerytalny ( (GPFG) zarobił 7,6 proc., najmniej od 2011 r., kiedy to zanotował stratę. Rząd norweski upoważnił tę instytucje do ulokowania 60 proc. aktywów w akcjach, 35 proc. w papierach dłużnych i 5 proc. w nieruchomościach.

Obecnie fundusz z Oslo aktywizuje się na rynkach afrykańskich, gdzie próbuje zarobić na szybkim wzroście gospodarczym. Do niedawna koncentrował się na Afryce Południowej, ale teraz okazji inwestycyjnych szuka także na północy i zachodzie kontynentu. Slyngstad ujawnił, że fundusz, którym kieruje obecny jest w Kenii i Nigerii, Maroku, Egipcie oraz wchodzi do Tunezji. Inwestycjami tymi zajmują się zewnętrzni zarządzający

Norweski gigant ograniczył europejskie inwestycje do 39,3 proc. z 45,2 proc. w poprzednim roku, natomiast udział Ameryki Północnej zwiększył się z 32,8 proc. do 38,9 proc. Rynki wschodzące  mają w portfelu 10,6-proc. udział. Slyngstad nie stroni od rynków granicznych, mniej dojrzałych niż emerging markets, ale podkreśla, że taki rynek musi dobrze funkcjonować.

Gospodarka światowa
Amerykańskie taryfy to największy szok handlowy w historii
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Czy Powell nie musi bać się o stanowisko?
Gospodarka światowa
Chiny twierdzą, że nie prowadzą żadnych rozmów handlowych z USA
Gospodarka światowa
Niemcy przewidują stagnację gospodarki w 2025 r.
Gospodarka światowa
Musk obiecał mocniej zajmować się Teslą
Gospodarka światowa
Kakao będzie drożeć jeszcze latami