Saad al-Kaabi, katarski minister energetyki, stwierdził, że wyjście jego kraju z OPEC będzie stanowiło zmianę „techniczną i strategiczną". Zaprzeczył, by jej motywy były polityczne. Nie uspokoiło to jednak domysłów, że ta decyzja jest skutkiem konfliktu pomiędzy Arabią Saudyjską a Katarem. W czerwcu 2017 r. Arabia Saudyjska wraz z kilkoma sojusznikami z regionu rozpoczęła ekonomiczną i transportową blokadę Kataru.
- Decyzja Kataru o wycofaniu się z OPEC jest niespodzianką, ale jest mało prawdopodobnym, by miała ona większe znaczenie dla rynku ropy. To państwo to jeden z mniejszych producentów surowca, z wydobyciem wynoszącym 600 tys. baryłek dziennie, czyli mniejszym niż u sąsiadów – twierdzi Peter Kiernan, analityk z Economist Intelligence Unit. Katar jest za to jednym z największych na świecie producentów gazu ziemnego.