W II kwartale 2024 r. odnotowano 82 transakcje, czyli o 14 mniej niż rok wcześniej – wynika z raportu Fordaty i Navigatora.
Trend się nie zmieni
Najnowsze dane są istotnie niższe od średniej obserwowanej w ostatnich kwartałach. Jest to również pierwszy odczyt wyłamujący się z trendu wzrostowego, z którym mieliśmy do czynienia w ostatnich latach.
– Oceniamy, że spadek ten jest chwilowy i wynika z czynników, które w ostatnim czasie wpływały na ocenę sytuacji gospodarczej i geopolitycznej – uważa Artur Wilk, menedżer w Navigator Capital Group. Podobnego zdania jest Marcin Rajewicz, ekspert z Fordaty.
– W 2024 r. globalna gospodarka prawdopodobnie przejdzie przez fazę przejściową, z widoczną poprawą przewidywaną na przyszły rok. Wzrost indeksu PMI oraz prognozy dotyczące PKB w strefie euro sugerują, że rynek fuzji i przejęć może ożywić się już w drugiej połowie roku – mówi. Jego zdaniem, podobnie jak w poprzednich kwartałach, warto zwrócić uwagę na wykładniczo rosnącą rolę sztucznej inteligencji, która może się stać katalizatorem dla różnorodnych typów transakcji.
Zdrowie i IT wiodą prym
Właściciela zmieniają spółki niepubliczne i giełdowe. Spośród transakcji o ujawnionej wartości najwyższą kwotę zaobserwowano w przypadku inwestycji Kęt w Selt (ok. 380 mln zł). Największym zainteresowaniem inwestorów, podobnie jak we wcześniejszych kwartałach, cieszyły się spółki z sektora TMT (technologie, media i telekomunikacja) oraz ochrony zdrowia. Trendy konsolidacyjne w tych branżach będą kontynuowane. Nakłady na ochronę zdrowia rosną.