Ustawa o efektywności energetycznej jest przed ostatnim czytaniem w Sejmie. Firmy, samorządy i zarządcy budynków już ruszyli z inwestycjami. – Na inwestycje podnoszące efektywność energetyczną zostanie wydane w Polsce w tym roku 4 mld zł – ocenia Eoin Lees, były doradca brytyjskiego rządu ds. efektywności energetycznej.
Zdaniem polskich ekspertów takie wyliczenia są wiarygodne. – Jeśli uwzględnimy działania miękkie, podejmowane przez mieszkańców pod wpływem edukacji, np. wymianę okien, modernizację kotłów grzewczych, to suma ta jest możliwa – ocenia Arkadiusz Węglarz z Krajowej Agencji Poszanowania Energii. Tylko na ocieplanie budynków (termomodernizację) wydajemy ponad 1 mld zł rocznie, w tym roku może to być 2 mld zł.
– Obowiązkiem rozliczania białych certyfikatów będzie objętych ok. 1900 przedsiębiorstw, ale projekty mogą zgłaszać setki tysięcy podmiotów – potwierdza Marek Odyniec z Urzędu Regulacji Energetyki. URE będzie w drodze konkursu wybierał inwestycje, które dostaną certyfikaty.
W naszym kraju zużycie energii na jednostkę PKB jest dwa razy wyższe od średniej unijnej. Polityka klimatyczna UE wymaga, by do 2016 r. zużycie energii spadło o 9 proc., a do 2020 r. o 20 proc. Dlatego firmy obejmie obowiązek ograniczenia zużycia energii, ale w zamian dostaną białe certyfikaty: papiery wartościowe, którymi będą mogły handlować.
Obowiązek rozliczenia białych certyfikatów będzie spoczywał na wytwórcach energii. Natomiast otrzymać je będzie mógł każdy podmiot, który będzie w stanie udokumentować, że jego działalność przyczyniła się do oszczędności energii.