Jego zdaniem sytuacja polskiej gospodarki nie wymaga ostrzejszych cięć. – Teraz w Polsce nie ma recesji, tylko silne spowolnienie. Gdyby RPP zdecydowała się na głębsze cięcia, to wysłałaby sygnał do całego świata, że jest gorzej, niż pokazuje statystyka. To jest niedopuszczalne i szkodliwe dla gospodarki – dodaje.
W Radzie obecnej kadencji zwolenników radykalnych ruchów na razie nie ma wielu. Choć w grudniu można się spodziewać postulatu o obniżkę stóp procentowych większą niż 50 pkt bazowych. Taki wniosek złoży Andrzej Bratkowski, co zapowiedział w Radiu PiN. Jego zdaniem spowolnienie wzrostu gospodarczego jest na tyle poważne, że stopy powinny spaść do poziomu najniższego w historii – 3 proc.
– Nigdy nie mieliśmy tak niskich stóp procentowych, ale też dawno nie mieliśmy sytuacji, że przez bardzo długi okres mamy do czynienia ze spowolnieniem gospodarczym, które w dalszym ciągu się pogłębia – wyjaśnia członek RPP.
Szanse na to, żeby inni członkowie Rady zagłosowali za tak głęboką obniżką kosztu pieniądza, są niewielkie.
– Przypuszczam, że w grudniu podtrzymamy linię łagodzenia polityki pieniężnej, czyli należy się liczyć z obniżaniem stóp procentowych – mówi Jerzy Hausner w wywiadzie dla portalu Obserwatorfinansowy.pl. Jego zdaniem realna stopa procentowa powinna pozostać dodatnia. – Nie widzę żadnego uzasadnienia, biorąc pod uwagę to, że mamy wzrost gospodarczy i że przed nami konieczność przestawienia gospodarki na rozwiązania strukturalnie bardziej konkurencyjne, aby prowadzić politykę ujemnych stóp procentowych – mówi.