Na pewno odbędzie się blok na temat ładu międzynarodowego. Chcemy zachować cztery bloki tematyczne, na temat firmy, miasta, kultury i pracy. Obiecuję sobie dużo po problematyce rachunkowości w firmie, chcemy przyjrzeć się, czy to co, wiemy analitycznie o firmie, uwzględnia wszystkie składniki majątkowe i czy pokazuje sam proces wytwarzania wartości w firmie. Chcemy też zobaczyć, jak wygląda gospodarka o obiegu zamkniętym wewnątrz firm.
A co można powiedzieć o miastach w kontekście wartości i biznesu?
Chcemy spojrzeć na problem urbanistyki, zagospodarowania przestrzeni miasta z perspektywy urbanisty, architekta, zarządcy miasta i obywateli. Czyli: urbanistyka technokratyczna czy obywatelska?
I kto powinien mieć więcej do powiedzenia?
Oczywiście i jedni i drudzy, tylko w stosunku do różnych zagadnień. To dyskusja o fizycznej stronie miasta, na drugim biegunie chcemy rozmawiać o kulturze jako o mechanizmie rozwoju miasta. Nie o sektorze kultury, teatrach, tylko mechanizmie, który powinien wpływać na miasto. W bloku związanym z pracą chcemy przyjrzeć się, czy wzrost gospodarczy wywołuje pożądane efekty społeczne. Dziś pojawia się refleksja, że wzrost nie ciągnie za sobą pozytywnych zjawisk społecznych, które pozwalałyby w dłuższym okresie ten wzrost podtrzymywać. Na przykład, gdy prowadzi do pogłębiania nierówności społecznych.
To ma miejsce w Polsce?