„Światowa gospodarka w przemianie: szanse i wyzwania dla polskiego rynku kapitałowego” - to temat pierwszej debaty, która odbyła się podczas Forum Funduszy w Kazimierzu Dolnym, imprezy zorganizowanej przez Izbę Zarządzających Funduszami i Aktywami. Uczestnicy dyskusji, którą poprowadził Cezary Szymanek, zastępca redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej” oraz redaktor naczelny „Parkietu”, zastanawiali się nad tym, jak polski rynek ma odpowiedzieć na zmiany zachodzące w otoczeniu i jaką rolę w rynkowej układance ma pełnić państwo polskie.
Globalne wyzwania, a rynek polski
- Branża finansowa to stymulowanie oszczędności w gospodarce i zwiększanie produktywności. Giełda, rozumiana jako cały rynek, jest narzędziem do tego by wygrywać globalną konkurencję. Za brakiem sukcesu Rosji stoi etatyzm, a nie mechanizmy rynkowe — wskazywał Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawcy RP.
- Bardzo wyraźnie w wielu obszarach widać zmiany jakie zachodzą na rynku globalnym. To co nas czeka to dyskusja na temat tego, jak możemy wyjść z peryferii. Jesteśmy członkiem UE od 20 lat. Osiągnęliśmy więc już dorosłość, a to oznacza, że też musimy wychodzić z własnymi inicjatywami na arenie europejskiej. Tego na razie za bardzo nie ma - wskazywała z kolei Małgorzata Rusewicz, prezes IZFiA.
Tomasz Bardziłowski, prezes GPW, podkreślał z kolei, że Polska i polski rynek mszą myśleć nie tylko globalnie, ale także i lokalnie. - Polska była beneficjentem wcześniejszych trendów m.in. globalizacji, ale trzeba się teraz zastanowić, co zrobić, abyśmy byli beneficjentami też przyszłych trendów. Musimy też bardziej budować lokalny kapitał, a nie myśleć tylko o globalnych przepływach — podkreślał Bardziłowski. Ludwik Kotecki, członek RPP wskazywał też na niestabilność, która stała się nieodzownym elementem obecnego świata. - Świat zaczyna się kurczyć po okresie globalizacji. Polska w mniej stabilnym świecie musi być jak najbliższej UE, która będzie jednak też stawała się skansenem. Nie mamy jednak lepszej alternatywy. Im bliżej UE tym lepiej — podkreślał Kotecki.
Mówiąc o przyszłości i zmianach zachodzących w otoczeniu nie mogło zabraknąć oczywiście wątku związanego z technologią. - Istotnym tematem w kontekście globalnym z pewnością będzie technologia. W Polsce lokomotywą gospodarki był w ostatnich latach wzrost usług dla biznesu. Dzisiaj więc naszym wyzwaniem jest to, jak wtopić się w zachodzące zmiany technologiczne. Jesteśmy krajem stabilnym i bezpiecznym. Musimy jednak wejść w wyższy poziom wartości dodanej, mieć lepsze B+R, podłączyć się do kooperantów. Jesteśmy 20 lat w UE, a nie podłączyliśmy się pod wiele dużych projektów. Trzeba postawić na jakiś sektor, wykształcić ludzi. Dzisiaj tych co edukujemy zasysa Zachód lub USA. Musimy więc inteligencją i wizjonerską podejście — apelował Tomasz K. Michalski, Associate Professor of Economics, HEC Paris Business School.