Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 18.02.2017 08:08 Publikacja: 18.02.2017 08:08
Podczas piątkowej sesji notowania giełdowych TFI nurkowały – Skarbca o ponad 6 proc., Quercusa – przeszło 5 proc., a Altusa o 4 proc. Inwestorom wyraźnie nie spodobał się pomysł Komisji Nadzoru Finansowego na ograniczenie opłat za zarządzanie do 2 proc.
Foto: Fotorzepa/Grzegorz Psujek
Podczas piątkowej sesji notowania giełdowych TFI nurkowały – Skarbca o ponad 6 proc., Quercusa – przeszło 5 proc., a Altusa o 4 proc. Inwestorom wyraźnie nie spodobał się pomysł Komisji Nadzoru Finansowego na ograniczenie opłat za zarządzanie do 2 proc., a wartości kick backów (części opłaty za zarządzanie oddawanej przez TFI dystrybutorom funduszy) do 0,5 proc. Propozycję KNF przeanalizował Łukasz Jańczak, analityk Ipopemy Securities. – Szacujemy, że średni udział dystrybutorów w opłatach za zarządzanie wynosi 45 proc., czyli ok. 1,3 mld zł rocznie. Zaproponowane zmiany redukują go do 800 mln zł, co oznacza spadek o prawie 40 proc. – zwraca uwagę. – Przyjmując, że polskie banki mają ok. 90 proc. udziału w sprzedaży funduszy inwestycyjnych, możemy oszacować wpływ netto (po odjęciu podatków) propozycji KNF na wyniki banków na poziomie 400 mln zł, czyli ok. 2,9 proc. zysku netto sektora w 2016 r. Instytucje, w których ten wpływ może być wyższy, to PKO BP, Pekao, Millennium, mBank – uważa Jańczak. Jego zdaniem wpływ propozycji departamentu funduszy inwestycyjnych KNF na branżę funduszy jest niejednoznaczny. – W krótkim terminie rentowność niektórych powierników może nawet wzrosnąć, bo zwiększy się wartość tej części opłaty za zarządzanie, którą TFI zatrzymują dla siebie. Jednak w długim terminie wartość sprzedaży funduszy w zewnętrznych kanałach może spaść, co negatywnie wpłynie na poziom aktywów pod zarządzaniem i w konsekwencji – zyski TFI – wyjaśnia Jańczak.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Po dwóch latach nieprzerwanego wzrostu aktywów pod zarządzaniem towarzystw funduszy inwestycyjnych w marcu sektor zanotował spadek – i to aż o 32,8 mld zł, do niespełna 361 mld zł. Był to jednak skutek przede wszystkim wykupu certyfikatów funduszu dedykowanego.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Quercus TFI chwali się coraz lepszą współpracą z bankami, ogłasza kolejny skup akcji, a Skarbiec TFI dopina transakcję akwizycji biura maklerskiego. Ale w oczach inwestorów zyskuje głównie ten pierwszy.
Choć zmiany nie były już tak mocne jak w poprzednich dniach, to indeksy akcji nawet w piątek poruszały się od bandy do bandy. Gorąco jest dalej na amerykańskim rynku długu, natomiast w Polsce znacznie spokojniej, na czym korzystają klienci TFI.
Choć oczywiście nie musi, bo ostatnie dni i tygodnie jasno pokazują, jak nieprzewidywalne mogą być rynki. Dlatego przed decyzją o inwestycji warto wziąć kilka głębszych oddechów i dobrze się zastanowić – radzą eksperci.
Według wstępnych obliczeń serwisu Obligacje.pl na podstawie danych KDPW inwestorzy indywidualni kupili w marcu papiery oszczędnościowe warte niecałe 5,5 mld zł wobec 5,6 mld zł miesiąc wcześniej oraz 6,3 mld zł w styczniu. To lepszy wynik od tego sprzed roku (5,2 mld zł).
Na dzisiejszym posiedzeniu walnego zgromadzenia członków Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami dokonano zmian w składzie Rady IZFiA, związanych z coroczną zmianą składu. Do Rady dołączyli: Paweł Borys, prezes MCI Capital TFI, Tomasz Stadnik, prezes TFI PZU SA oraz Artur Włoch, członek zarządu Alior TFI.
Doceniono skuteczną redukcję ryzyka w portfelu kredytów walutowych, wzrost rentowności i silną pozycję kapitałową.
Wrażliwość banków na ruchy w polityce pieniężnej jest obecnie mniejsza choćby dlatego, że w portfelach mają więcej stałoprocentowych kredytów czy obligacji. Niemniej spadku wyników finansowych nie da się uniknąć.
Sezon publikacji raportów rocznych to okazja, aby szefowie firm bezpośrednio zwrócili się do akcjonariuszy. Najbardziej porywającą lekturą niezmiennie jest list prezesa WP Jacka Świderskiego. Kto jeszcze się wyróżnia?
Po dwóch latach nieprzerwanego wzrostu aktywów pod zarządzaniem towarzystw funduszy inwestycyjnych w marcu sektor zanotował spadek – i to aż o 32,8 mld zł, do niespełna 361 mld zł. Był to jednak skutek przede wszystkim wykupu certyfikatów funduszu dedykowanego.
Quercus TFI chwali się coraz lepszą współpracą z bankami, ogłasza kolejny skup akcji, a Skarbiec TFI dopina transakcję akwizycji biura maklerskiego. Ale w oczach inwestorów zyskuje głównie ten pierwszy.
Najcenniejszy jest tzw. klient relacyjny, którego – jak się okazuje – ciężko jest dziś zdobyć. Dla sektora bankowego stanowi to pewien problem. Dla samych konsumentów bankowa rywalizacja o ich względy jest raczej korzystna.
Skarbiec Holding sfinalizował przejęcie Noble Securities. Wartość transakcji wyniosła 31,3 mln zł.
Jeszcze chwilę potrwa, zanim wskaźnik referencyjny WIBOR zniknie z rynku. Nowy indeks POLSTR ma zacząć być, co prawda, publikowany w II kw. tego roku, ale w ofercie bankowej pojawi się znacznie później.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas