Trzyletnie stopy zwrotu otwartych funduszy w okresie od 30.09.2013 do 30.09.2016 r. mieściły się w przedziale od -4,8 proc. do 3,3 proc. W tym czasie pracownicze fundusze emerytalne wypracowały nominalne stopy zwrotu z przedziału od 4,2 proc. do 8,7 proc. – podaje Komisja Nadzoru Finansowego w raporcie o działalności inwestycyjnej funduszy emerytalnych.
Na koniec września 2016 roku do 12 OFE należało blisko 16,5 mln osób, a ich aktywa netto wyniosły 142,8 mld zł. W tym czasie trzy pracownicze fundusze emerytalne miały 40,3 tys. członków, a ich aktywa wyniosły 1,8 mld zł. Do ośmiu dobrowolnych funduszy emerytalnych należało 87,5 tys. osób, a ich aktywa wyniosły 144,1 mln zł.
Zaszkodziły regulacje
Po reformie sprzed trzech lat członkowie OFE mieli czas na złożenie oświadczenia dotyczącego przekazywania części (2,92 proc. podstawy) ich składki emerytalnej do OFE. Według danych ZUS oświadczenia takie złożyło blisko 2,6 mln osób, czyli około 15,7 proc. członków OFE. W ciągu ostatnich trzech lat do funduszy trafiło 16,3 mld zł składek. W związku ze spadkiem liczby osób wnoszących składki i obniżeniem wysokości składki wyraźnie spadło tempo napływu nowych środków do OFE.
Raport KNF przedstawia negatywne konsekwencje zmian regulacyjnych oraz otoczenia rynkowego, które miały kluczowy wpływ na funkcjonowanie OFE po 2013 r.
– Do tej pory porównywane z funduszami inwestycyjnymi stabilnego wzrostu, OFE stały się od 2014 r. funduszami o profilu akcyjnym, co wiąże się ze znaczącym wzrostem ekspozycji na ryzyko rynkowe – podkreśla Małgorzata Rusewicz, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych. – Mimo to oraz biorąc pod uwagę, że w ciągu trzech ostatnich lat indeks WIG stracił 6,4 proc. swojej wartości, a indeks WIG20 28,5 proc., raport pokazuje, że OFE uzyskały w ciągu trzech lat średnią ważoną stopę zwrotu na poziomie 0,133 proc.