Akcje mogą ten rok zakończyć pod kreską, ale warunki dla obligacji z czasem będą coraz lepsze – twierdzą eksperci Investor TFI.
Dług wesprze wyniki
W ubiegłym roku Investors TFI przyciągnęło ponad 400 mln zł świeżego kapitału do otwartych funduszy akcji i mieszanych. Ogółem jednak TFI kończyło rok lekko pod kreską, jeśli chodzi o napływy netto przez umorzenia w funduszach dłużnych. W tym roku Investors TFI chce przyciągnąć klientów do funduszy obligacji oraz mieszanych.
– Chcielibyśmy zwrócić uwagę klientów oraz dystrybutorów na to, że te kategorie funduszy, które niewątpliwie ucierpiały w 2021 r. w związku ze znaczącym wzrostem rentowności obligacji, dziś stają się ciekawą opcją do inwestowania – przyznaje Zbigniew Wójtowicz, prezes Investors TFI. – Budując długoterminowy portfel funduszy, warto stawiać na produkty mieszane, łączące zalety akcji i obligacji, pamiętając, że po przerwie komponent obligacji może solidnie przykładać się do wyników – podkreśla.
– W tym roku chcielibyśmy mocno zwrócić uwagę, że istotnie wzrosła atrakcyjność rozwiązań dłużnych oraz podkreślać znaczenie rozwiązań mieszanych – przekonywał Wójtowicz. Z funduszy akcji wskazuje na Investor Fundamentalny Dywidend i Wzrostu, składający się z akcji polskich z dodatkiem zagranicznych oraz Investor Quality, złożony z firm, które powinny sobie radzić dobrze w środowisku inflacyjnym.
W stronę recesji
Według Jarosława Niedzielewskiego, dyrektora departamentu inwestycji w Investors TFI możliwe jest, że w tym roku rentowności polskich obligacji dziesięcioletnich sięgną nawet 5 proc.