Jak informuje czeski dziennik ekonomiczny „E15”, firma w zamian za zgodę obiecuje „miliardy koron”. Pieniądze miałyby być przeznaczone przede wszystkim na infrastrukturę drogową i kolejową oraz szkolnictwo.
– Negocjacje nie wkroczyły jeszcze w fazę końcową, nie można więc mówić o żadnych konkretnych liczbach, z pewnością chodzić będzie jednak o miliardy koron – potwierdza Jiri Zimola, hejtman (czyli odpowiednik marszałka) kraju południowoczeskiego. Pierwsze projekty związane z rozbudową siłowni miałyby ruszyć już w przyszłym roku. O ewentualności rozbudowy mocy Temelina (jednej z dwóch obok Dukovan siłowni atomowych, jakie należą do CEZ-u), mówi się już od dawna.
Dotychczas jednak koncern nigdy nie potwierdził, że istnieją jakiekolwiek konkretne plany w tej sprawie. Oddana do użytku w 2002 r. (po 21 latach od rozpoczęcia prac budowlanych) elektrownia ma dwa reaktory o mocy około 1,96 tys. MW (w Dukovanach działają cztery reaktory o łącznej mocy 1,76 tys. MW). Również w Temelinie docelowo stać miałyby cztery bloki. Budowa dwóch kolejnych mogłaby się rozpocząć w 2013 r. Pierwszy z nich byłby oddany do użytku siedem lat później.
CEZ analizuje ewentualny wpływ powiększenia mocy na środowisko naturalne.Wczoraj kurs spółki w Pradze spadł o 3,28 proc., do 727,8 korony (czyli 125 zł), zaś w Warszawie o 4,94 proc., do 123,1 zł.