Mniejszościowi akcjonariusze Jupitera NFI zawarli porozumienie, którego głównym celem jest niedopuszczenie do emisji 49,3 mln akcji serii D (będą miały 48,6-proc. udział w podwyższonym kapitale). Fundusz chce je zaoferować firmie KCI Park Technologiczny Krowodrza (pośrednio jest kontrolowana przez Grzegorza Hajdarowicza), w zamian za aport w postaci 39,7 proc. udziałów w spółce KCI Krowodrza (60,3 proc. już należy do funduszu). Uchwała w tej sprawie ma być podjęta na najbliższym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy zwołanym na 28 czerwca.
[srodtytul]Kontrowersyjna cena[/srodtytul]
– Wyłączenie prawa poboru obecnych akcjonariuszy oraz niska cena sprzedaży powodują, że nie możemy zaakceptować proponowanej emisji. Z tego powodu podczas najbliższego WZA będziemy głosować przeciw tej uchwale – mówi Janusz Szczerban, pełnomocnik i członek porozumienia akcjonariuszy. Jupiter NFI cenę emisyjną akcji serii D wyznaczył na 1,4 zł. Dlaczego? – Przy jej ustalaniu braliśmy pod uwagę notowania walorów funduszu z ostatnich dziesięciu sesji oraz bieżącą sytuację na GPW. Uznaliśmy, że są to najważniejsze czynniki potrzebne do wyceny nowej emisji – mówi Jarosław Knap, doradca zarządu Jupitera NFI.
W piątek kurs walorów Jupitera NFI na GPW wynosił 1,32 zł. W ocenie mniejszościowych akcjonariuszy, nie oddaje on jednak rzeczywistej wartości funduszu. Zwracają zwłaszcza uwagę, że niski kurs to kwestia kilku ostatnich sesji. Ponadto na koniec marca skonsolidowane aktywa netto (aktywa minus zobowiązania i rezerwy) przypadające na jedną akcję (poza posiadanymi przez fundusz) wynosiły 3,97 zł.
[srodtytul]Papiery dla Hajdarowicza[/srodtytul]