Zaufanie przekłada się na wizerunek firmy, a jego brak oznacza wyższe koszty prowadzenia biznesu i słabsze wyniki finansowe. Kontrakty są droższe i wydłuża się okres ich realizacji, ale jest na to recepta. Etyczny biznes pomaga budować wzajemne zaufanie. Promowanie go postawiła sobie za cel nowo zawiązana Koalicja na rzecz Etyki Biznesu, której inicjatorem jest Polska Izba Biegłych Rewidentów.
Edukowanie rynku
Jest ona porozumieniem organizacji i instytucji działających w różnych sektorach gospodarki, którym zależy na wspieraniu inicjatyw na rzecz etyki biznesu. Okazją do jej zawiązania stała się konferencja „Wartość etyki zawodowej biegłego rewidenta dla interesariuszy sprawozdań finansowych", która zgromadziła nie tylko biegłych rewidentów, ale również emitentów, inwestorów giełdowych, członków organizacji skupiających księgowych, przedsiębiorców i finansistów.
W skład Koalicji na rzecz Etyki Biznesu poza Polską Izbą Biegłych Rewidentów weszły podmioty reprezentujące różne sektory gospodarki: Stowarzyszenie Księgowych w Polsce, ACCA Polska, CFA Society Poland, Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych, Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych, Forum Odpowiedzialnego Biznesu, Izba Domów Maklerskich, Izba Zarządzających Funduszami i Aktywami, Instytut Audytorów Wewnętrznych IIA Polska czy Konfederacja Pracodawców RP.
Skąd wziął się pomysł?
– Wielu z koalicjantów opracowało własne, branżowe czy zawodowe zbiory dyrektyw etycznych. Jednak my dążymy do tego, aby różne strony w biznesie łączyły wspólne wartości, ponieważ wszystkie środowiska biznesowe tego potrzebują. Nie będziemy jednak mnożyć kodeksów etyki, ale raczej uświadamiać, jak ważne są wartości – podkreśla Krzysztof Burnos, prezes Krajowej Rady Biegłych Rewidentów.
Jego zdaniem to bardzo ważne, ponieważ im mniejsze zaufanie, tym więcej kosztów muszą ponieść obie strony, aby upewnić się, że partner jest godny zaufania. – Jeżeli chcą podpisać umowę na jakiś ważny kontrakt i nie ufają sobie wzajemnie, muszą zatrudnić całą rzeszę ekspertów, prawników, a to oznacza dłuższy czas i większe koszty, zarówno doradztwa, jak i ekspertyz. Brak zaufania przekłada się więc bezpośrednio na wartość naszego PKB – ocenia Burnos.