Akcje Mo-Bruku od kilku lat są w trendzie wzrostowym

Do zakupu walorów spółki zachęcają coraz lepsze wyniki finansowe i dobre perspektywy grupy na przyszłość. Nie bez znaczenia są też wypłacona dywidenda i skup papierów własnych.

Publikacja: 12.07.2019 05:07

Józef Mokrzycki, prezes Mo-Bruku, uważa, że rynek gospodarowania odpadami w Polsce jest w fazie inte

Józef Mokrzycki, prezes Mo-Bruku, uważa, że rynek gospodarowania odpadami w Polsce jest w fazie intensywnego rozwoju, co pozwoli grupie osiągać dalszy wzrost.

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska

Od kilku lat akcje Mo-Bruku, grupy specjalizującej się w przetwarzaniu odpadów przemysłowych, znajdują się w trendzie wzrostowym. Szczególnie mocno zyskują jednak na wartości od marca tego roku. Wówczas inwestorzy handlowali nimi po 40 zł. Pod koniec czerwca walory spółki przekroczyły poziom 100 zł, a w lipcu trzeba za nie płacić nawet 110 zł.

Intensywny rozwój

Powodów wzrostu kursu jest przynajmniej kilka. Najważniejszy to zapewne systematycznie poprawiane wyniki finansowe. Wystarczy zauważyć, że w I kwartale, w ujęciu rok do roku, przychody wzrosły o 66,9 proc., a czysty zarobek zwyżkował ponadsześciokrotnie. Co najważniejsze, na tym nie koniec. – Zwiększenie zaangażowania w sektor gospodarowania odpadami nieorganicznymi przyczynia się do znaczącego wzrostu rentowności działalności spółki. Mając na uwadze fakt, że rynek gospodarowania odpadami w Polsce jest w fazie intensywnego rozwoju, zakładamy znaczący wzrost przychodów w kolejnych okresach spółki i całej legalnie działającej branży – mówi Józef Mokrzycki, prezes Mo-Bruku.

Ogromną szansą dla grupy jest potencjał drzemiący w rozwijającej się gospodarce i wzrost zamożności społeczeństwa. Spółka zauważa, że wzrost wskaźnika PKB per capita (w przeliczeniu na jednego mieszkańca) mocno odzwierciedla wzrost ilości odpadów wytwarzanych przez gospodarkę. – W Polsce właśnie taka sytuacja ma miejsce. Bogacące się społeczeństwo oraz rozwijający się przemysł wytwarzają znaczące ilości odpadów, które muszą być zagospodarowane – twierdzi Mokrzycki. W jego ocenie nie bez znaczenia jest też fakt, że chcemy żyć w czystym środowisku, a co za tym idzie – nie przyzwalamy na nielegalne praktyki w gospodarce odpadami mogące skutkować zanieczyszczeniem otoczenia.

– Z drugiej jednak strony utrudnieniem jest wciąż znaczący udział szarej strefy w gospodarce odpadami oraz duża ilość wprowadzanych oraz zmienianych regulacji prawnych. Wierzę, że organy państwa, w tym organy ścigania, nie ustaną w walce z odpadowymi przestępcami – mówi Mokrzycki.

Skup i dywidenda

Czynnikiem sprzyjającym wzrostowi kursu niewątpliwie jest też ogłoszona kilka dni temu przez Mo-Bruk oferta zakupu akcji własnych w ilości 60 tys. sztuk po 125 zł. Pakiet ten stanowi 1,66 proc. kapitału zakładowego firmy. Termin zapisów wyznaczono na 8–12 lipca. Z kolei przewidywany termin transakcji nabycia to 19 lipca. W przypadku nadpodaży walorów ma być dokonana proporcjonalna redukcja zapisów.

Ponadto do wzrostu kursu przyczyniła się zapowiedź wypłaty, a potem wypłata dywidendy z ubiegłorocznego zysku. Spółka przeznaczyła na ten cel 9,7 mln zł, co dało po 2,71 zł na papier. Dla porównania rok temu Mo-Bruk cały zysk przeznaczył na kapitał zapasowy.

Grupa posiada osiem zakładów służących do przetwarzania odpadów o łącznych mocach sięgających 0,5 mln ton. Zarząd stawia na rozwój firmy we wszystkich segmentach prowadzonej przez nią działalności. W ubiegłym roku największe przychody i zyski dał segment tzw. zestalania i stabilizacji odpadów, którego końcowym produktem jest kruszywo sztuczne.

Firmy
Inwestorzy nie są zadowoleni z ubiegłorocznych wyników Mo-Bruku
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
Grupa Kęty chce umocnić swoją pozycję poza Polską
Firmy
Doradcy podatkowi. Sprawdzamy, które firmy rozdają karty na giełdzie
Firmy
Akcje Boryszewa kontynuują rajd
Firmy
Uwaga na kurs Cyfrowego Polsatu. Nowa wycena odtajniona
Firmy
Akcje Boryszewa przyłączyły się do zbrojeniowej hossy