Minęło niemal sześć lat, od kiedy JPMorgan otworzył biuro w Warszawie. Czy ta inwestycja sprostała państwa oczekiwaniom?
Tak, jesteśmy zadowoleni z biura i z tego, jak się rozwija. Od początku wiedzieliśmy, że znajdziemy tu solidną bazę talentów. Już wcześniej JPMorgan zatrudniał wielu Polaków w różnych krajach, otwierając warszawskie centrum, wiedzieliśmy, czego się spodziewać. I to się potwierdziło. Realizujemy tutaj wiele zadań w obszarze finansów, zarządzania ryzykiem, stosowania regulacji (compliance), weryfikacji klientów (KYC). A teraz dodatkowo rozwijamy zespół zajmujący się bankowością konsumencką w Europie: produktami, inżynierią, kontrolą jakości itp. Znów korzystamy z bogatego zasobu utalentowanych pracowników. Zatrudniamy już około 1200 osób, z czego 50 właśnie w zespole bankowości konsumenckiej. Ale ten zespół będzie szybko rósł. JPMorgan będzie dopiero rozpoczynał działalność detaliczną w Europie, a polskie biuro będzie jej filarem.
W 2017 r. polski rząd przyznał JPMorganowi dotację w wysokości około 20 mln zł, abyście do 2022 r. utworzyli w Warszawie 2,5 tys. miejsc pracy. Mateusz Morawiecki, który był wtedy ministrem finansów, mówił nawet, że zatrudnicie 5 tys. osób. Skoro nie udało się państwu osiągnąć tego progu zatrudnienia, to nie skorzystaliście też ze wsparcia?
Nie, nie skorzystaliśmy z żadnych oferowanych nam przez rząd dotacji, nigdy ich nie potrzebowaliśmy. A poziom zatrudnienia będzie rósł. Chcemy tworzyć miejsca pracy o wysokiej wartości, które będą miały globalne znaczenie, i które będą przystawały do jakości pracowników na tym rynku. To jest czasochłonne, a do tego po drodze była pandemia Covid-19, która spowolniła budowanie zespołu. Pomimo, że trajektoria zatrudnienia jest inna, niż początkowo zakładaliśmy, uważamy budowę warszawskiego zespołu za sukces. To jest dla nas wartościowe biuro, w które zamierzamy nadal inwestować.
Czy wolniejszy, niż zakładały pierwotne plany, rozwój państwa biura nie jest spowodowany deficytem wykwalifikowanych pracowników, silną konkurencją o nich? Wiele firm w Polsce wskazuje to jako kluczową barierę rozwoju.