Według zapowiedzi APS w II połowie roku skupi się na inwestycjach dotyczących badań i rozwoju. Firma przeznaczy na ten cel kilka milionów złotych. Głównie będą to projekty związane z trakcją i przetwornicami statycznymi oraz napędowymi dla kolei i tramwajów. – Mamy już gotowy prototyp urządzenia napędowego i rozpoczynamy etap testów – twierdzi Szewczyk. Pierwsza sprzedaż urządzeń może rozpocząć się w I połowie 2020 r.

Zgodnie z opracowaną strategią do 2021 r. firma chce rozwinąć działalność związaną z trakcją jezdną, stacjami ładowania i serwisem. – We wszystkich dziedzinach możemy zdecydowanie zwiększyć sprzedaż – zapowiada prezes. Szczególne nadzieje APS wiąże z magazynami energii, dla których w strukturach firmy powstał specjalny oddział zajmujący się jedynie tym rodzajem działalności.

Jeśli chodzi o ekspansję zagraniczną, firma prowadzi projekty infrastrukturalne w Rosji związane z rynkiem ropy i gazu oraz energetyką jądrową. Spółka chce rozszerzyć działalność w Uzbekistanie. APS przymierza się również do wejścia na rynek amerykański oraz krajów Maghrebu. Emitent nie zdradza, jakie marże osiąga na sprzedaży swoich produktów, podobnie jak nie określa się co do planowanych akwizycji. APS monitoruje rynek i szuka spółek mogących tworzyć synergię z prowadzoną przez emitenta działalnością.

W I kwartale firma miała 2,2 mln zł straty względem 3,2 mln zł zysku w I kwartale ub.r. – Słabszy kwartał spowodowany był mniejszą sprzedażą na rynku rosyjskim niezrównoważoną wzrostem na rynku polskim. Dodatkowo wzrósł udział nowych grup produktowych o wciąż stosunkowo niskiej marży – tłumaczy Szewczyk. ber