Capital MBO, będący największym akcjonariuszem Mangaty (z 66-proc. udziałem), złożył projekt uchwały na walne zgromadzenie zakładający wypłatę przez spółkę łącznie 45,1 mln zł z zeszłorocznego zysku, co daje 6,75 zł na akcję.  W kwietniu zarząd Mangaty zarekomendował przeznaczenie na dywidendę 36,7 mln zł, czyli 5,50 zł na walor. Pozostała kwota 34,3 mln zł z 71 mln zł zysku za 2023 rok miała trafić na kapitał zapasowy. 

Proponowanym dniem ustalenia prawa do dywidendy będzie 21 czerwca br., a jej wypłata nastąpi 28 czerwca. Walne zgromadzenie Mangaty zaplanowano na 11 czerwca br.

Rok temu główny akcjonariusz Mangata postawił na swoim

Ruch głównego akcjonariusza to powtórka sytuacji z poprzedniego roku. Wówczas przeforsował on wypłatę ponad 60 mln zł dywidendy, co czyli  9 zł na jedną akcję. Wypłata była wyższa niż rekomendacja zarządu spółki, który proponował 7,50 zł na akcję. Na dywidendę przeznaczono nie tylko cały zysk netto wypracowany w 2022 roku w wysokości 41,7 mln zł (jak wnioskował zarząd ), ale także 18,4 mln zł z zysków zatrzymanych z lat ubiegłych.

Mangata od 2017 roku regularnie dzieli się wypracowanym zyskiem z akcjonariuszami w formie dywidendy. W tym czasie do ich kieszeni trafiło łącznie prawie 247 mln zł dywidendy, co daje łącznie 37 zł na jedną akcję.

Podczas czwartkowych notowań za akcje Mangaty płacono na giełdzie ok. 99,60 zł, co oznacza zwyżkę o ponad 1 proc. względem ceny odniesienia z poprzedniej sesji.