Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 09.09.2024 10:15 Publikacja: 09.09.2024 06:00
Foto: Adobestock
Za nami pierwszy tydzień września i na ten moment statystyka potwierdza słabość tego miesiąca. Licząc do piątkowego popołudnia, WIG20, mWIG40 i szeroki WIG straciły w pięć sesji po ponad 2 proc., a sWIG80 – ponad 1 proc. Za skok zmienności odpowiadały przede wszystkim czynniki zewnętrzne: mieszane dane makroekonomiczne z USA – słabsze od oczekiwań odczyty indeksów przemysłowych ISM i PMI i danych z rynku pracy (JOLTS, ADP) i lepsze od prognoz odczyty wskaźników usługowych. Duży wpływ na globalne nastroje miało też pogorszenie w branży producentów procesorów. Sporo traciły m.in. Nvidia, Intel i AMD. Czynniki lokalne były natomiast pozytywne. Indeks PMI dla polskiego przemysłu wypadł powyżej oczekiwań, RPP nie zmieniła stóp, a prezes NBP mówił, że w Polsce mamy cud gospodarczy.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Największa przewaga samochodu elektrycznego nad spalinowym wynika z zerowej emisji CO2 podczas jazdy oraz zdecydowanie większej sprawności napędu.
Koniec wakacji na warszawskiej giełdzie i rynkach zagranicznych należał do byków. To pozwala z optymizmem patrzeć na kolejny miesiąc, choć studzą go niewątpliwie fatalne dane historyczne dla indeksu WIG.
Pierwsze zapowiedzi przewodniczącego Fedu podbudowały nastroje inwestorów. Na koniec dnia podciągnął się także krajowy WIG20, ale cały tydzień upłynął pod znakiem ruchów indeksu dużych spółek wokół 2400 pkt.
Donald Trump grozi nałożeniem 100-proc. ceł na kraje prowadzące działalność w walucie innej niż dolar amerykański, dodając nowy filar swojej platformy taryfowej.
WIG20 przez pięć sesji stracił aż 3,9 proc., co oznacza dla największych spółek najgorszy tydzień od sierpnia 2023 r. Mocna wyprzedaż objęła też największe giełdy na świecie. Analitycy oczekują, że nowy tydzień rozpocznie się próbą odreagowania.
Tegoroczne wakacje na światowych rynkach finansowych miały zdecydowanie mało wakacyjny przebieg. Optymistyczny początek lipca (nowe rekordy indeksów akcji) miesiąc później przerodził się w krach, który wprowadził inwestorów w tryb paniki.
Prognozy znanych maklerów i analityków dla indeksów największych spółek w Warszawie i Nowym Jorku, cen ropy i miedzi oraz notowań pary euro/złoty.
Inwestycję w złoto trudniej już tak jednoznacznie polecać po niemal 50-proc. zwyżce w ciągu 24 miesięcy i przekręceniu się tzw. pozycjonowania na silnie bycze. Ale nieustanne zakupy banków centralnych i wyczekiwane od dawna ożywienie w funduszach ETF nie pozwalają kreślić szczególnie negatywnego scenariusza.
Przyjęcie przez Chiny tajnej strategii zarządzania walutą naraża krajowe banki na miliardy dolarów potencjalnych strat i zapewnia łatwe zyski inwestorom po drugiej stronie handlu. A na dodatek Chinom zarzuca się manipulowanie danymi o handlu zagranicznym.
Donald Trump grozi nałożeniem 100-proc. ceł na kraje prowadzące działalność w walucie innej niż dolar amerykański, dodając nowy filar swojej platformy taryfowej.
Budowniczy linii kolejowych ma pełen worek zamówień. Rentowność kontynuuje powrót ze stratosfery.
Pierwszy tydzień września na globalnych rynkach akcji został zdominowany przez powrót obaw o przyszłość amerykańskiej gospodarki.
WIG20 przez pięć sesji stracił aż 3,9 proc., co oznacza dla największych spółek najgorszy tydzień od sierpnia 2023 r. Mocna wyprzedaż objęła też największe giełdy na świecie. Analitycy oczekują, że nowy tydzień rozpocznie się próbą odreagowania.
Gospodarki rozwijające się są na dobrej pozycji, aby w kolejnych latach odnotowywać wyższe tempo wzrostu PKB niż kraje rozwinięte.
Statystyki giełdowe mówią, że procentowy udział inwestorów indywidualnych w obrotach na naszym rynku akcji jest obecnie najniższy w historii. Pomijam przy tym stwierdzeniu lata 90., a więc okres niemowlęctwa giełdy warszawskiej. Mieliśmy wówczas warunki nieporównywalne do ostatnich 20 paru lat.
W ostatnim dniu tygodnia indeksy akcji w Europie i w USA traciły nawet po ponad 2 proc. Piątek był jednak kontynuacją fali spadków, a nie jedynie epizodem.
Z dolin wodorowych może wycofać się kilka spółek w efekcie prac prowadzonych przy aktualizacji strategii. Te trwają m.in. w KGHM, Azotach i Enei. Ponadto część firm niechętnie wypowiada się o dolinach, unika tematu lub niewiele ma o nich do powiedzenia.
Zarząd telewizyjnej grupy kontrolowanej przez Canal+ ma za sobą udane półrocze. Także w III kwartale korzysta ze wzrostu reklamowego rynku.
Teoria akademicka głosi, że obniżanie stóp powinno sprzyjać bykom. Komentatorzy są zgodni, że Fed jest na ścieżce do obniżania stóp.
Wzrost liczby etatów w sierpniu był mniejszy, niż się spodziewano, ale dużo wyższy niż w lipcu. Spadła za to stopa bezrobocia. Osłabienie koniunktury na rynku pracy może być argumentem za tym, by Fed na najbliższym posiedzeniu obciął stopy procentowe o 50 pkt baz.
Udział polskich firm przy budowie i obsłudze naszego pierwszego projektu morskiej farmy wiatrowej na Bałtyku oceniamy na 20–30 proc. – mówi Agata Staniewska-Bolesta, dyrektorka zarządzająca offshore w Ørsted Polska.
Do rozdysponowania wśród akcjonariuszy w formie dywidendy tylko w samym wrześniu pozostało jeszcze około 9,3 mld zł. Które spółki z warszawskiego parkietu mają w planach sowite wypłaty ?
Socjalistyczny reżim zdołał oszukać zarówno wenezuelską opozycję, jak i administrację Bidena. Uzyskał czasowe złagodzenie sankcji, a potem w bezczelny sposób sfałszował wybory. Ma nadal poparcie wojska, bezpieki i części klasy średniej zarabiającej w dolarach.
Tegoroczne wakacje na światowych rynkach finansowych miały zdecydowanie mało wakacyjny przebieg. Optymistyczny początek lipca (nowe rekordy indeksów akcji) miesiąc później przerodził się w krach, który wprowadził inwestorów w tryb paniki.
Sprzedaż mieszkań w wakacje była słaba, pytanie, jak wypadnie ostatni kwartał roku. Część popytu czeka na tańsze finansowanie.
Zmiana polityki EBC i Fedu ma znaczenie dla globalnej rotacji aktywów oraz wpływa na wycenę instrumentów notowanych na GPW.
I zgodnie z historycznym planem na warszawskim parkiecie zaczął się nerwowo. Wzrosła zmienność, a przewagę miała strona podażowa. Na nastroje inwestorów największy wpływ miały wydarzenia na nowojorskiej giełdzie.
Niepokojące dane - od dawna sygnalizowane na rynkach obligacji i surowców - obudziły w minionym tygodniu traderów z rynku ryzykownych aktywów.
W lipcu przybyło na bankowych lokatach terminowych ponad 14 mld zł, zwłaszcza krótkoterminowych. Zapewne, by mieć realne zyski przed wzrostem inflacji. Ale saldo depozytów wzrosło tylko o nieco ponad 3,5 mld zł.
Inwestycje w nowe pakiety wierzytelności dają owoce. Best, Kredyt Inkaso i Kruk wyraźnie zwiększyły pokrycie krótkoterminowych zobowiązań gotówkowym zyskiem EBITDA. To niekoniecznie dobra wiadomość dla inwestorów z rynku długu.
Prognozy znanych maklerów i analityków dla indeksów największych spółek w Warszawie i Nowym Jorku, cen ropy i miedzi oraz notowań pary euro/złoty.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas