Tarnowski Poldim, jedna z większych krajowych firm budownictwa drogowego, o zakup której niegdyś starały się m.in. giełdowe: ABM Solid i Pol-Aqua, prawdopodobnie trafi w litewskie ręce. – Do sfinalizowania transakcji brakuje nam tylko zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów – mówi Romas Matiukas, dyrektor ds. rozwoju z wileńskiej grupy Tiltra, która także zajmuje się budową dróg i mostów. O zgodę do UOKiK wystąpiła spółka Silentio Investments, kontrolowana przez Tiltra Group.
[srodtytul]70 mln zł za kontrolę [/srodtytul]
Z informacji „Parkietu” wynika, że Litwini gotowi są zapłacić po 700 zł za każdą akcję Poldimu, którego kapitał dzieli się na ponad 167 tys. walorów. Jak informuje Tomasz Żak, rzecznik tarnowskiej spółki, sprzedanych może zostać około 60 proc. jej udziałów. A to oznacza, że na kontrolny pakiet Tiltra Group wyłoży około 70 mln zł. – Nie potwierdzam, nie zaprzeczam – komentuje Żak. O szczegółach transakcji nie chciał również rozmawiać Matiukas.
Dyrektor Tiltra Group zapowiada, że zamierza ona rozwijać i – co się z tym wiąże – dofinansować przejmowany podmiot. – Kwota, jaką przeznaczymy na inwestycje, jest zależna od rozstrzygnięcia przetargów na budowę autostrad, w jakich uczestniczy Poldim (chodzi o trzy odcinki A4 – red.) – tłumaczy Romas Matiukas. Wskazuje, że w ciągu ostatnich trzech lat Tiltra wydała na inwestycje, m.in. w sprzęt budowlany, około 110 mln zł. Dodaje, że litewska grupa na razie nie planuje kolejnych zakupów w Polsce. – Mamy dużo do zrobienia w Poldimie, musimy się na tym skoncentrować – twierdzi.
Pytany, czy po kapitał na rozwój Poldim lub sama Tiltra Group może sięgnąć na warszawską giełdę, nie wykluczył takiego scenariusza. – Za wcześnie na takie pytania. Najpierw musimy zakończyć transakcję – uciął ten temat.