To kończy spór między domem maklerskim a sosnowieckim dystrybutorem stali w sprawie przerwanej w I kwartale tego roku oferty publicznej. DM IDM był oferującym i wypowiedział umowę w dniu składania zapisów, choć gwarantował objęcie walorów za 50 mln zł. Strony będą dalej współpracować, by doprowadzić do IPO w II kwartale przyszłego roku.
Tajemnicą pozostaje liczba objętych właśnie przez DM IDMSA akcji. Nie wiadomo więc, jaka była cena emisyjna ani jaka jest w tej chwili wartość Bowimu. – Zgodnie z zawartym porozumieniem parametry emisji zostaną ujawnione dopiero po jej rejestracji przez KRS. W najbliższych dniach składamy wniosek i decyzji spodziewamy się w ciągu trzech, czterech tygodni – komentuje Jacek Rożek, wiceprezes Bowimu. Z zarządem DM IDMSA nie udało nam się skontaktować.
Według naszych informacji liczba akcji objętych przez krakowskiego brokera jest „zbliżona” do liczby walorów oferowanych w ramach nieudanego IPO. Wówczas Bowim zamierzał sprzedać 3,36 mln akcji (20,8-proc. pakiet w podwyższonym kapitale miał dawać 14,9 proc. głosów) po 14,9 zł (przedział cenowy wynosił 14,9 – 19,2 zł). Dzieląc kwotę wpłaconą właśnie przez DM IDMSA przez liczbę akcji serii D zgodną z parametrami nieudanego IPO, cenę emisyjną można by oszacować na 9,8 zł.
Dawałoby to hipotetyczną wycenę Bowimu na poziomie 160 mln zł. Na GPW notowanych jest pięciu hurtowników stali: Stalprodukt (kapitalizacja 3,3 mld zł), Stalprofil (230 mln zł), Cognor (205 mln zł) oraz Konsorcjum Stali (158 mln z) i Drozapol (68 mln zł).