Rafako ma już wizję firmy pod nowymi rządami

Grupa Rafako może się niedługo powiększyć o dwie spółki z grupy PBG, jej przyszłego właściciela. – To dobry pomysł – twierdzi prezes raciborskiej spółki

Aktualizacja: 24.02.2017 06:12 Publikacja: 17.10.2011 02:44

Rafako ma już wizję firmy pod nowymi rządami

Foto: GG Parkiet

Po tym, gdy UOKiK zgodził się na przejęcie od Elektrimu większościowego pakietu akcji Rafako przez grupę budowlaną PBG, raciborski producent kotłów energetycznych już szykuje się do zmian. A te dotyczyć będą nie tylko składu zarządu i rady nadzorczej. Niewykluczone, że grupa Rafako powiększy się o dwie spółki z grupy PBG – specjalizujący się w budownictwie energetycznym Energomontaż-Południe (PBG ma w nim 64,8 proc. akcji) oraz PBG Energię, która koordynuje działania grupy budowlanej w obszarze energetyki.

– To dobry pomysł – ocenia Wiesław Różacki, prezes Rafako. – Powiązanie energetycznych spółek PBG z Rafako może się odbyć na trzech poziomach:?kapitałowym, operacyjnym i personalnym. Nie oznacza to, że wszystkie spółki kierowane będą przez jedną osobę. Chodzi raczej o wymianę personelu między firmami, która przyśpieszy proces integracji. Należy jak najszybciej wyeliminować działalność dublującą się, a wyeksponować synergię – wyjaśnia prezes.

W praktyce PBG Energia może zostać zintegrowana albo nawet wchłonięta przez Rafako. Natomiast Energomontaż-Południe miałby zachować swoją niezależność korporacyjną.

Lepiej pod skrzydłami PBG

Władze Rafako przekonują, że zmiana właściciela wyjdzie spółce na dobre. – Działalność Elektrimu skoncentrowana była na innych branżach niż energetyka. W jego strukturze Rafako nigdy nie grało pierwszoplanowanej roli. Pod skrzydłami PBG będzie inaczej: branża energetyczna będzie priorytetem, a projekty Rafako staną się kluczowymi dla całej grupy – podkreśla Różacki.

Ponadto raciborska firma zyska partnera finansowego, dzięki któremu będzie mogła konkurować w przetargach z największymi światowymi koncernami. Ważny jest również brak konkurencji technologicznej z nowym właścicielem. – Nasza firma idealnie uzupełnia się z PBG – my mamy technologię, a nasz nowy właściciel ma niezbędną przy dużych projektach siłę finansową. Gdyby przejęła nas firma z kompetencjami podobnymi do naszych, musielibyśmy zrezygnować z części działalności, by ze sobą nie konkurować – wyjaśnia Różacki.

Solidny portfel zamówień

Wartość portfela zamówień producenta kotłów wynosi obecnie około 1,8 mld zł. Ponadto bierze on udział w kilku dużych przetargach, m.in. na budowę bloków w elektrowni Opole. Ale akurat ten przetarg, którego wartość szacowana jest na ponad 9 mld zł, złapał kolejny poślizg. Chociaż wkrótce kończy się ważność ofert, jakie złożyły Alstom i konsorcjum z udziałem Rafako, na rozstrzygnięcie trzeba będzie jeszcze poczekać. – Zgodziliśmy się na przedłużenie ofert do końca roku. Złożyliśmy co prawda o 1 proc. droższą ofertę niż Alstom, ale nie jest to jedyne kryterium wyboru zwycięskiej oferty. Liczymy na pozytywne rozstrzygnięcie – mówi nam prezes Rafako.

Oprócz projektów związanych z budową dużych bloków energetycznych firma chce się rozwijać także w innych branżach, np. w budowie instalacji do spalania odpadów. Władze Rafako podkreślają, że to niezwykle atrakcyjny rynek, choć jego rozwój potrwa tylko około pięciu lat. Obecnie spółka bierze udział w kilku takich przetargach. – Po połączeniu z PBG nie wykluczamy, że będziemy też realizować takie projekty w formule PPP (partnerstwa publiczno-prywatnego – red.) jako współinwestorzy – dodaje Różacki.

Ponadto spółka chce się angażować w budowę elektrociepłowni budowanych przy zakładach wzbogacania węgla oraz powstających przy koksowniach i rafineriach.

Akwizycje niepotrzebne

Jaka będzie strategia Rafako dotycząca ewentualnych akwizycji? Ta kwestia zostanie dopiero omówiona z nowym właścicielem. – Moim zdaniem Rafako nie powinno się zajmować przejmowaniem konkurentów. Mamy wystarczająco silną pozycję na światowym rynku – uważa Różacki. Zamiast tego firma poszukuje nowych technologii, które będzie pozyskiwać poprzez przejmowanie małych firm lub zakup licencji. Na ten cel chce przeznaczać kilka – kilkanaście milionów złotych rocznie.

Jasna jest natomiast polityka wobec ZE PAK. Przejęcie tej firmy nie wchodzi już w grę.

[email protected]

Budownictwo
Deweloperzy mieszkaniowi podsumowują I połowę 2024 roku
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Budownictwo
Kurs Pekabeksu o krok od rekordu. Wyniki słabe, ale w rękawie ma asa
Budownictwo
Mirbud: PZU i NN wzięły ponad połowę nowych akcji
Budownictwo
Giełdowe firmy skorzystają ze słabości konkurencji
Budownictwo
Fundusz emerytalny Nationale Nederlanden też widzi potencjał w Mirbudzie
Budownictwo
Opóźnienie programu „Na start”. Konsekwencje dla rynku i firm