Prowadzona na platformie Beesfund oferta obejmuje do 350 tys. akcji imiennych, stanowiących prawie 26 proc. w podwyższonym kapitale. Cena emisyjna została ustalona na 12 zł, co oznacza, że Śląska Prohibicja liczy na pozyskanie nawet 4,19 mln zł. Wpływy mają umożliwić głównie zakup działki i modernizację zabudowań. Dodatkowo z zewnętrznych źródeł spółka ma pozyskać 2,55 mln zł.
Próg emisji został jednak ustalony na 100 tys. zł.
Kampania jest połączeniem typowej oferty objęcia akcji w spółce – stąd dokument ofertowy informujący m.in. o czynnikach ryzyka oraz znanym z crowdfundingu systemie bonusów powiązanych z wysokością wpłaconej kwoty (to m.in. rabaty).
Spółka ma rekomendować wypłacanie dywidend, począwszy od 10 proc. zysku netto w 2020 r., ma też zapewnić odkupienie akcji przez inwestora strategicznego, jeśli się taki znajdzie. Nie ma planów wprowadzenia Śląskiej Prohibicji na NewConnect czy GPW.
Spółka działa od 2017 r., w 2018 r. miała 5,8 mln zł przychodów, a po trzech kwartałach ub.r. 4,44 mln zł. ar