W połowie grudnia o zwiększeniu udziału w ogólnej liczbie głosów z 4,19 do 10,3 proc. powiadomił Zbigniew Juroszek, akcjonariusz notowanych na GPW Atalu i STS Holdingu. Zgromadzony pakiet stanowi 16,56 proc. Z akcjonariatu jednocześnie wycofał się Generali OFE.
Zbigniew Juroszek motywował zakup papierów Instalu Kraków tym, że bieżąca wycena rynkowa nie odzwierciedla wartości spółki. Akcje kosztują teraz 34 zł wobec 19,75 zł przed rokiem. To pierwsza inwestycja giełdowa po tym, jak rodzina Juroszków pozyskała 1 mld zł brutto ze sprzedaży w niedawnym IPO akcji STS Holdingu. Na razie nie wiadomo, czy to inwestycja czysto pasywna, czy rodzina włączy się w bieżące nadzorowanie przedsiębiorstwa, a może ma jakieś pomysły biznesowe.
Instal Kraków to generalny wykonawca inwestycji w sektorze energetycznym, gospodarki wodno-ściekowej, budownictwa ogólnego oraz specjalistycznych instalacji technologicznych. Grupa jest również producentem konstrukcji dla budownictwa przemysłowego oraz instalacji wentylacji i klimatyzacji. Prowadzi też działalność deweloperską – buduje mieszkania w Krakowie.
„Grupa znajduje się w dobrej sytuacji. Stabilna pozycja finansowa, niskie zadłużenie, posiadanie otwartej linii kredytowej i poziom gotówki pozwalają uznać, że działalność spółki jest bezpieczna z punktu widzenia perspektyw jej rozwoju" – napisał zarząd w raporcie za III kwartał br.
A jak grupa radzi sobie z rosnącymi kosztami? – W działalności budowlano-montażowej uwzględniamy przewidywany wzrost cen w ofertach i umowach z podwykonawcami oraz dokładamy starań, aby w umowach z inwestorami znajdowały się klauzule waloryzacyjne. W segmencie deweloperskim udzielamy zaliczek na najbardziej podatne na zmiany cen materiały budowlane, aby umożliwić ich wcześniejszy zakup i zabezpieczyć cenę – mówi prezes Juszczyk.