Goldman Sachs królem GPW

Zagraniczni brokerzy działający na warszawskiej giełdzie w 2022 r. potwierdzili swoją absolutną dominację, zwiększając udział w obrotach niemal do 60 proc. Honoru krajowych biur maklerskich broni BM PKO BP.

Publikacja: 03.01.2023 21:52

Goldman Sachs królem GPW

Foto: Bloomberg

Rynkowej stawce przewodził Goldman Sachs, który w ubiegłym roku nie miał sobie równych na rynku wtórnym akcji. Większość krajowych podmiotów oglądała jedynie plecy zagranicznej konkurencji.

Bezapelacyjny zwycięzca

Goldman Sachs okazał się bezdyskusyjnym zwycięzcą maklerskiego wyścigu. Przeprowadził transakcje na kwotę 93,1 mld zł i zdobył aż 16,3 proc. udziałów w rynku. Warto przypomnieć, że w 2021 r. Goldman Sachs zajmował dopiero piątą pozycję w zestawieniu, a jego udział wynosił 6,14 proc. Tak duża poprawa to – jak można usłyszeć na rynku – efekt przyciągnięcia jednego z dużych klientów, który do tej pory korzystał z usług innego zagranicznego brokera, BofA Securities. To właśnie ta firma była liderem zestawienia za 2021 r. W 2022 r. zajęła zaś czwartą pozycję.

Na drugim miejscu podium znalazł się tym razem Morgan Stanley z wynikiem 57,4 mld zł i udziałem na poziomie 10,04 proc. Na najniższym stopniu uplasowało się BM PKO BP. Przeprowadziło transakcje na kwotę 49,2 mld zł i zdobyło 8,61 proc. udziałów.

Morgan Stanley i BM PKO BP zamieniły się miejscami w stosunku do 2021 r.

Zagraniczna siła

Zagraniczni brokerzy co prawda już od kilku lat są główną siłą naszego rynku, jednak w 2022 r. nie pozostawili lokalnym brokerom żadnych złudzeń. Łączny udział w obrotach wszystkich zdalnych członków wyniósł 57,5 proc. Jest to najwyższy wynik w historii naszego rynku. Dla porównania w 2021 r. udział zagranicznych firm brokerskich sięgał nieco ponad 51 proc.

– Jeśli chodzi o globalnych graczy, to wydaje mi się, że będą oni bardzo trudni do dogonienia. Nakłady na technologię i kompleksowość oferty stawiają ich na uprzywilejowanej pozycji. Abyśmy mogli bić się o pierwsze miejsce, potrzebne byłoby ożywienie wśród krajowych inwestorów, zarówno indywidualnych, jak i instytucjonalnych. Również nowe IPO siłą rzeczy mogłyby wpłynąć na poprawę konkurencyjności polskich podmiotów. Wydaje się jednak, że w perspektywie kilku lat rynek będzie się nadal globalizował i szedł w stronę postępu technologicznego, a to nadal będzie faworyzowało zdalnych członków GPW – wskazywał ostatnio w wywiadzie dla „Parkietu” Grzegorz Zawada, dyrektor BM PKO BP.

– Sam wzrost udziału kapitału zagranicznego, szczególnie przy rosnącej skali rynku, nie jest czymś niepokojącym, w końcu kapitał też jest globalny. Na pewno zjawiskiem niepożądanym z punktu widzenia długoterminowego rozwoju rynku kapitałowego w Polsce jest formuła, w której udział ten jest realizowany, czyli dominacja aktywności brokerskiej przez zdalnych członków GPW – mówi Maksymilian Skolik, dyrektor BM mBanku.

Temat ten budzi spore kontrowersje od dawna.

– Z punktu widzenia klienta zagranicznego członkowie zagraniczni oferują przede wszystkim tanią „wtyczkę” do GPW, za pomocą której realizowane są relatywnie (w skali rynku polskiego) duże obroty na kilku najpłynniejszych papierach. Ze względu na swoją skalę nie oferują natomiast usług, bez których długofalowy rozwój rynku jest bardzo trudny, jak pokrycia analitycznego dla średnich czy mniejszych spółek czy wsparcia takich spółek w procesach IPO – dodaje Skolik.

Biura maklerskie
BM PKO BP przegrywa z gigantami
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biura maklerskie
XTB powalczy w Wielkiej Brytanii. Jest nowy produkt
Biura maklerskie
XTB znów najmocniejsze. Liczby rachunków maklerskich w górę
Biura maklerskie
Doświadczeni maklerzy ruszają z własnym domem maklerskim. Aixon stawia na AI
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Biura maklerskie
Technologia to nowe możliwości dla inwestorów i branży maklerskiej
Biura maklerskie
DM BOŚ kontynuuje ofensywę technologiczną