Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 25.09.2018 05:03 Publikacja: 25.09.2018 05:03
Tobiasz Bury, prezes Idei Banku, zapewnia, że zawirowania z GetBackiem nie wpłynęły w dużym stopniu na biznes.
Foto: Archiwum
– Wystąpiliśmy z propozycją do tych osób, w przypadku których uznaliśmy po indywidualnej ocenie, analizie wyjaśnień i dokumentacji, że zachowanie pracownika wskazywały na uzasadnione zastrzeżenia. Podkreślamy jednak, że zastrzeżenia te nie mają charakteru, który jednoznacznie przesądza o naszej odpowiedzialności – mówi Tobiasz Bury, prezes Idei Banku.
Zapewnia, że do dwóch tygodni po zatwierdzeniu układu GetBacku (głosowanie odbędzie się 9 października) zostaną przedstawione tym klientom konkretne propozycje. Propozycje układowe przewidują spłatę przez osiem lat 30–50 proc. wartości nominalnej obligacji. Czy bank zrekompensuje im część strat? – Rozwiązania odzwierciedlać będą przyjęty przez wierzycieli układ, a zatem wielkości poniesionych przez obligatariuszy strat. Liczba klientów, do których skierowano zaproszenie do rozwiązania polubownego, może wzrosnąć, kolejne przypadki są pochodną badania i reklamacji. Badania trwają. Rezerwa pokrywa te przyszłe zwyżki – dodaje.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Doceniono skuteczną redukcję ryzyka w portfelu kredytów walutowych, wzrost rentowności i silną pozycję kapitałową.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Narodowy Bank Polski poinformował w sprawozdaniu rocznym za 2024 r. o stracie w wysokości 13,3 mld zł. To trzeci raz z rzędu, gdy bank centralny zakończył rok pod kreską.
Jeszcze chwilę potrwa, zanim wskaźnik referencyjny WIBOR zniknie z rynku. Nowy indeks POLSTR ma zacząć być, co prawda, publikowany w II kw. tego roku, ale w ofercie bankowej pojawi się znacznie później.
Prezes PZU ujawnia więcej szczegółów planu budowy nowej struktury grupy. A prezes Pekao odpowiada, że „pomysł wydaje się rozsądny”.
Brak konkurencyjnej wojny o lokaty źle wróży naszym oszczędnościom w obliczu oczekiwanego spadku stóp procentowych. Można się spodziewać, że banki będą jeszcze szybciej ciąć i tak już niskie oprocentowanie depozytów.
Dywidendy na poziomie 50-75 proc. zysku, utrzymanie rentowności powyżej 18 proc., zdobycie 1,4 mln młodych klientów – to główne cele jaki stawia przed sobą Bank Pekao na lata 2025-2027.
Doceniono skuteczną redukcję ryzyka w portfelu kredytów walutowych, wzrost rentowności i silną pozycję kapitałową.
Wrażliwość banków na ruchy w polityce pieniężnej jest obecnie mniejsza choćby dlatego, że w portfelach mają więcej stałoprocentowych kredytów czy obligacji. Niemniej spadku wyników finansowych nie da się uniknąć.
Spodziewany wzrost inwestycji publicznych i prywatnych powinien korzystnie wpłynąć na potrzeby pożyczkowe sektora przedsiębiorstw, a to może być okazja także dla rynku obligacji korporacyjnych, aby przyciągnąć nowych emitentów – przewiduje Izabela Sajdak, zarządzająca BNP Paribas TFI.
Obniżki stóp procentowych w perspektywie kilku–kilkunastu miesięcy oznaczają niższe zyski z obligacji korporacyjnych. Krajowi emitenci przetrwali czas wysokiego kosztu finansowania.
Kwietniowej wyprzedaży akcji na Wall Street towarzyszył spadek notowań dolara i – co nietypowe – wzrost rentowności obligacji skarbowych USA. Czy był to tylko incydent, czy może podważenie zaufania do amerykańskiego długu?
W ślad za możliwym obniżeniem stopy referencyjnej zaczną wracać emisje obligacji oparte na stałej stopie procentowej.
Najcenniejszy jest tzw. klient relacyjny, którego – jak się okazuje – ciężko jest dziś zdobyć. Dla sektora bankowego stanowi to pewien problem. Dla samych konsumentów bankowa rywalizacja o ich względy jest raczej korzystna.
Udział obligacji skarbowych kupowanych w ramach kont IKE i IKZE systematycznie rośnie. Już teraz można powiedzieć, że rekord sprzedaży jest wielce prawdopodobny.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas