W prognozy wdarła się niepewność. Akcje tracą fanów na rzecz obligacji

Coraz bliższa perspektywa cięć stóp procentowych to jeden z czynników wspierających wyceny obligacji skarbowych. Wciąż jest też sporo argumentów za akcjami, w tym polskimi, ale w II połowie roku trzeba się będzie liczyć z większą zmiennością – oceniają eksperci.

Publikacja: 17.07.2024 06:00

W prognozy wdarła się niepewność. Akcje tracą fanów na rzecz obligacji

Foto: PAP/EPA

Podobnie jak sześć miesięcy temu przepytaliśmy kilkanaście firm inwestycyjnych o ich ocenę perspektyw poszczególnych aktywów. Prezentujemy je w tabeli obok.

Pod znakiem wahań

W ankiecie przeprowadzonej przez nas sześć miesięcy wcześniej zarządzający i analitycy z TFI i firm inwestycyjnych w perspektywie całego 2024 r. na ogół spodziewali się zwyżek polskich akcji. Jedynie dwóch ekspertów (na 15 zespołów) pozostawało wówczas neutralnych wobec krajowego rynku akcji. Taka jednomyślność pewnie u niejednego inwestora zaświeciła lampkę ostrzegawczą, a jednak okazała się bardzo trafna. Jak eksperci patrzą na rynki po ponad sześciu miesiącach tego roku, kiedy na ogół indeksy akcji rosły? Dziś, po blisko dwóch latach zwyżek cen polskich akcji, ich perspektywy – zdaniem przepytanych przez nas specjalistów – nie wyglądają już tak różowo, a niepewność czuć było choćby podczas wtorkowej sesji, gdy WIG tracił nawet 2,4 proc. Jak widać w tabeli obok, w odniesieniu do GPW przybyło pozycji neutralnych (w perspektywie II połowy roku), a niektórzy przewidują wręcz, że polskie indeksy na koniec roku będą niżej niż z końcem czerwca, co oczywiście wciąż oznaczać będzie niezłe zyski za cały 2024 r. Ankietowani nadal wskazują na atrakcyjne wyceny polskich akcji, ale niepewność budzą m.in. sporo wyższe mnożniki na rynku amerykańskim oraz nadchodzące wybory prezydenckie w USA, którymi jak dotąd inwestorzy niewiele się przejmują. Jak zauważa Dariusz Świniarski, zarządzający w Skarbiec TFI, wyceny spółek z GPW nadal uwzględniają dyskonto do MSCI Emerging Markets oraz do własnej dziesięcioletniej średniej. Skarbiec TFI wciąż też preferuje amerykańskie spółki, które dają ekspozycje na rozwój AI. – Parkiety europejskie wspierać będzie rozpoczęty proces luzowania monetarnego. Osłabiający się USD, perspektywa spadku kosztów finansowania w USD, to wsparcie dla parkietów akcji rynków rozwijających się – komentuje Świniarski.

Wtóruje mu Jędrzej Janiak z F-Trust iWealth. – Druga połowa roku wydaje się bardziej wymagająca. Hossa na wielu rynkach jest zaawansowana, ale faktyczna realizacja się procesu spadku stóp procentowych może jeszcze nią nieco wydłużyć. Poza tradycyjnymi modelami cyklu koniunktury są oczywiście sektory bazujące na rozwoju sztucznej inteligencji, gdzie trudno oszacować skalę możliwego wpływu na biznesy, ale niewątpliwie zaskoczenia będą raczej w górę. Stąd naszym zdaniem błędem byłoby unikanie tego sektora, dlatego szacujemy, że akcje rynków rozwiniętych mimo wszystko sumarycznie mogą dalej zyskać, ze względu na duży udział big techów. Słabnący dolar, który reaguje na coraz bardziej prawdopodobne obniżki stóp, powinien wspierać też rynki wschodzące, które nie były ostatnio ulubionym tematem wśród inwestorów. Taki dość pozytywny scenariusz gospodarczy każe zachować ostrożność w stosunku do obligacji, które mogą zyskiwać, ale skala tego ruchu nie będzie za bardzo wynagradzała ponoszonego ryzyka.

Neutralne nastawienie do akcji polskich i z innych rynków na II połowę roku ma za to Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI. – Nasza prognoza na II połowę br. zakłada pogorszenie koniunktury na rynkach akcji i metali szlachetnych w okresie sierpień–październik i poprawę w listopadzie oraz grudniu – mówi.

– Przy obecnym poziomie wycen ciekawsze od akcji rynków rozwiniętych i polskich wydają nam się akcje rynków wschodzących, ale jest to zakład wysokiego ryzyka, który związany jest z dwoma tezami – po pierwsze, że FOMC obetnie stopy procentowe we wrześniu i grudniu, a dolar będzie się raczej osłabiał, po drugie, że chińskie władze ogłoszą kolejne działania stymulujące gospodarkę, która bez ich wsparcia będzie miała problem z osiągnięciem w 2024 r. 5-proc. wzrostu – mówi z kolei Kamil Cisowski z DI Xelion.

Michał Skowroński z Noble Funds TFI spodziewa się zaś na polskim rynku akcji najpierw konsolidacji w stosunkowo wąskim zakresie notowań, a następnie przyspieszenia wzrostów. – Perspektywy naszej gospodarki oraz giełdowych spółek będących jej odzwierciedleniem nadal wyróżniają się pozytywnie na tle regionu. Wzrost dochodów realnych społeczeństwa, przyspieszenie wydatkowania środków z KPO uruchamiające inwestycje oraz troska interesariuszy rynku kapitałowego o budowanie poprzez niego oszczędności obywateli powinny mieć pozytywny wpływ na wyceny spółek. Zwłaszcza przy nadal istotnym zainteresowaniu Polską wśród inwestorów zagranicznych – analizuje. Lekkiego schłodzenia spodziewa się na akcjach z krajów rozwiniętych.

Obligacje? Tak!

Eksperci najczęściej liczą w II połowie roku na dobre zachowanie obligacji skarbowych (polskich i amerykańskich) i metali szlachetnych. – Przez krajowy rynek przetoczyła się już duża część tegorocznej podaży nowych obligacji, a RPP pozostaje bardzo jastrzębia, co zwiększa szanse na doprowadzenie inflacji do celu. Pozwala to przychylniejszym okiem spojrzeć na papiery dłużne o dłuższych terminach zapadalności – zauważa Bartosz Tokarczyk z Noble Funds TFI. – Jednocześnie w USA inflacja powoli schodzi na dalszy plan, a do centrum uwagi coraz częściej trafia sytuacja na rynku pracy – dodaje. Według zarządzającego Skarbiec TFI na krajowe obligacje pozytywnie będą oddziaływać rosnące ceny obligacji na rynkach bazowych. – Jastrzębie nastawienie RPP będzie ten wpływ ograniczać – podkreśla Świniarski. Według niego perspektywa obniżek stóp procentowych w USA będzie wspierać wyceny tamtejszych papierów skarbowych, zaś oczekiwany spadek dodatnich realnych stóp procentowych w USA to wsparcie dla metali szlachetnych. Na metale szlachetne stawia też m.in. Superfund TFI.

Analizy rynkowe
Spółki biotechnologiczne cztery lata po pandemii
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Analizy rynkowe
Na giełdzie w Warszawie nie widać końca korekty
Analizy rynkowe
Spółki z WIG20 w odwrocie. Kiedy znów wrócą do łask?
Analizy rynkowe
Krajowe akcje u progu bessy. Strach o zaostrzenie wojny na Wschodzie
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Analizy rynkowe
Trump 2.0, czyli nie graj przeciwko Ameryce
Analizy rynkowe
W 2024 r. spółki mają pod górkę. Które osiągną cele?