#WykresDnia: Indie stały się czwartą największą giełdą świata

Łączna wartość akcji notowanych na giełdach w Indiach osiągnęła na poniedziałkowym zamknięciu 4,33 biliona dolarów w porównaniu do 4,29 biliona dolarów w Hongkongu.

Publikacja: 23.01.2024 09:15

#WykresDnia: Indie stały się czwartą największą giełdą świata

Foto: Bloomberg

parkiet.com

Indyjska giełda wyprzedziła Hongkong i stała się czwartym co do wielkości rynkiem akcji na świecie. Według danych Bloomberga łączna wartość akcji notowanych na giełdach indyjskich na poniedziałkowym zamknięciu wyniosła 4,33 bln dolarów w porównaniu do 4,29 bln dolarów w Hongkongu. Kapitalizacja indyjskiej giełdy po raz pierwszy przekroczyła 4 biliony dolarów 5 grudnia 2023 r., z czego około połowa miała miejsce w ciągu ostatnich czterech lat. Trzy największe rynki akcji to USA, Chiny i Japonia.

Łącznie ostatnie 12 miesięcy było znakomite dla inwestorów, którzy ulokowali swoje pieniądze w indyjskich akcjach. Choć doszło do pewnych turbulencji, rok kalendarzowy 2023 przyniósł inwestorom giełdowym pokaźne dywidendy pieniężne. W samym 2023 roku Sensex i Nifty zyskały narastająco 17–18 proc. W 2022 r. każdy z nich zyskał zaledwie 3–4 proc.

Wzrosty na giełdach indyjskich zbiegły się z historycznym spadkiem w Hongkongu, gdzie notowane są niektóre z najbardziej wpływowych i innowacyjnych firm w Chinach. Całkowita wartość rynkowa akcji Chin i Hongkongu spadła o ponad 6 bilionów dolarów od szczytu w 2021 r. Hang Seng China Enterprises Index, wskaźnik, na którym notowane są niektóre z najbardziej wpływowych i innowacyjnych firm w Chinach, spadł już w tym roku o około 13 proc. Rygorystyczne ograniczenia Pekinu przeciwko Covid-19, represje regulacyjne wobec korporacji, kryzys w sektorze nieruchomości i napięcia geopolityczne z Zachodem – wszystko to razem osłabia atrakcyjność Chin jako światowego motoru wzrostu. Azjatyckie centrum finansowe traci swój status jednego z najbardziej ruchliwych na świecie miejsc pierwszych ofert publicznych (IPO) w związku z wyczerpywaniem się nowych notowań w Hongkongu.

Niektórzy stratedzy spodziewają się jednak zwrotu. Według listopadowego raportu UBS Group AG w 2024 r. chińskie akcje będą radziły sobie lepiej niż indyjskie spółki, ponieważ kiepskie wyceny tych pierwszych sugerują znaczny potencjał wzrostu po zmianie nastrojów, podczas gdy te drugie osiągną „dość ekstremalne poziomy” – wynika z listopadowego raportu. Jak wynika z notatki z początku tego miesiąca, Bernstein spodziewa się ożywienia na rynku chińskim i zaleca czerpanie zysków z indyjskich akcji, które uważa za drogie.

Cudzoziemcy, którzy do niedawna byli zachwyceni narracją chińską, wysyłają swoje fundusze do południowoazjatyckiego rywala. Z niedawnego badania przeprowadzonego przez londyński zespół doradców Oficjalne Forum Instytucji Monetarnych i Finansowych wynika, że ​​globalni zarządzający funduszami emerytalnymi i majątkiem państw faworyzują Indie.

W 2023 r. zagraniczne fundusze zainwestowały w indyjskie akcje ponad 21 miliardów dolarów, co pomogło krajowemu referencyjnemu indeksowi S&P BSE Sensex Index zanotować ósmy rok z rzędu zysków.

– Istnieje wyraźna zgoda co do tego, że Indie są najlepszą okazją do długoterminowej inwestycji – napisali stratedzy Goldman Sachs Group Inc., w tym Guillaume Jaisson i Peter Oppenheimer, w nocie z 16 stycznia zawierającej wyniki ankiety przeprowadzonej przez firmę na Globalnej Konferencji Strategicznej.

W 2023 r. zagraniczne fundusze zainwestowały w indyjskie akcje ponad 21 miliardów dolarów, co pomogło krajowemu referencyjnemu indeksowi S&P BSE Sensex Index zanotować ósmy rok z rzędu zysków.

Solidna prognoza wzrostu PKB, inflacja na możliwym do opanowania poziomie, stabilność polityczna na szczeblu rządu centralnego oraz oznaki, że banki centralne na całym świecie skończyły z zacieśnianiem polityki pieniężnej, nakreśliły jasny obraz Indii – które wiele agencji określiło jako „najbardziej najszybciej rozwijającą się dużą gospodarką.

Silny napływ środków od zagranicznych inwestorów portfelowych (FPI) w ostatnim czasie również przyczynił się do wzrostu akcji spółek w kierunku najwyższych poziomów w historii. Warto zauważyć, że zagraniczni inwestorzy portfelowi ponownie zwrócili swój wzrok w stronę Indii, stając się nabywcami netto na krajowej giełdzie. W rezultacie pomogło to indyjskim indeksom giełdowym osiągnąć ostatnio najwyższe poziomy w historii.

Indie, które w zeszłym roku stały się najbardziej zaludnionym krajem, stały się alternatywą dla Chin, przyciągając świeży kapitał zarówno od globalnych inwestorów, jak i firm, dzięki stabilnej konfiguracji politycznej i gospodarce opartej na konsumpcji, która pozostaje jedną z najszybciej rozwijających się głównych państw.

Ashish Gupta, dyrektor ds. informatyki w Axis Mutual Fund w Bombaju, stwierdził: „Indie dysponują wszystkimi właściwymi składnikami, aby jeszcze bardziej przyspieszyć dynamikę wzrostu”.

Analizy rynkowe
Na giełdzie w Warszawie nie widać końca korekty
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Analizy rynkowe
Spółki z WIG20 w odwrocie. Kiedy znów wrócą do łask?
Analizy rynkowe
Krajowe akcje u progu bessy. Strach o zaostrzenie wojny na Wschodzie
Analizy rynkowe
Trump 2.0, czyli nie graj przeciwko Ameryce
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Analizy rynkowe
W 2024 r. spółki mają pod górkę. Które osiągną cele?
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Interpretowanie wyniku wyborów w USA