Samorządy województw rozpoczęły realizację regionalnych sieci szerokopasmowych (RSS). Mają one dać szansę na dostęp do szybkiego Internetu osobom mieszkającym na obszarach tzw. białych plam, czyli na terenach zagrożonych wykluczeniem cyfrowym. Giełdowe firmy już zacierają ręce, bo w ciągu najbliższych lat szykuje się lawina przetargów na wykonawców infrastruktury i operatorów sieci. W sumie na budowę regionalnych sieci pójdzie około 3 mld zł. Część środków popłynie z funduszy unijnych.
– Popyt na usługi związane z budową sieci telekomunikacyjnych rośnie błyskawicznie. Świadomi zmian na rynku, w 2008 roku kupiliśmy spółkę specjalizującą się w tej dziedzinie. Okazało się, że to był strzał w dziesiątkę, a inwestycja szybko nam się zwróci – zauważa Andrzej Diakun, prezes Elektrotimu, spółki, która stara się o kontrakt na budowę RSS na Dolnym Śląsku i planuje udział w przetargach ogłaszanych przez samorządy kolejnych województw.
[srodtytul]Trwa batalia o kontrakty[/srodtytul]
Tylko kilka województw ogłosiło już przetargi na wykonawcę sieci. W pozostałych trwają przygotowania. Postępowanie trwa m.in. na Dolnym Śląsku. O kontrakt opiewający na 228 mln zł walczy pięć podmiotów, a wśród nich konsorcjum z udziałem Hawe Telekom, konsorcjum Elektrotimu, konsorcjum Wasko, konsorcjum Alcatel-Lucent Polska oraz konsorcjum TK Telekom. Wykonawca może liczyć na prace uzupełniające warte nawet 50 proc. wartości podstawowego zamówienia. Do przetargu zgłosiło się także m.in. konsorcjum z udziałem ATM Systemy Informatyczne i Erbudu, ale nie zakwalifikowało się do kolejnego etapu. – Zakończenie postępowania i podpisanie umowy z wyłonionym wykonawcą zadania planujemy na wrzesień – informuje Adam Okniński, dyrektor Wydziału Wdrażania Technologii Informacyjnych Dolnośląskiego Urzędu Marszałkowskiego.
Jak oceniają sami uczestnicy przetargu, zdobycie takiego kontraktu pomogłoby im w ubieganiu się o udział w kolejnych tego typu projektach. Jak wygląda ich rentowność? Tego firmy nie chcą ujawnić z uwagi na trwające postępowanie. Ale zainteresowanie firm pozwala stwierdzić, że jest o co walczyć.