NFI?Midas: w oczekiwaniu na złoto

Czy wszystko, czego dotknie giełdowy Midas, zmieni się w złoto? O odpowiedź na to pytanie może być łatwiej w?ciągu kilku dni. „Wystarczy” korzystna decyzja sądu i na rynek posypią się rekomendacje analityków dla spółki.

Aktualizacja: 19.02.2017 01:42 Publikacja: 25.07.2012 01:01

NFI?Midas: w oczekiwaniu na złoto

Foto: GG Parkiet

Za kilka tygodni na rynku pojawić mogą się nowe rekomendacje dla akcji NFI Midas. Prezes Wojciech Pytel przekonuje rynek od pewnego czasu, że dziś walory są mocno niedowartościowane, bo tylko posiadane przez grupę częstotliwości warte są ponad 1 mld zł. To nie oznacza jednak, że inwestycja w firmę nie niesie ryzyka.

Analitycy widzą plusy

NFI Midas to grupa spółek posiadających częstotliwości komórkowe, stanowiąca zaplecze infrastrukturalne firm Zygmunta Solorza-Żaka: Polkomtela (Plus) i Cyfrowego Polsatu. Sprzedaje im hurtowo mobilny Internet o wysokich przepustowościach, m.in. w najnowszej technologii LTE.

– Model przyjęty przez NFI Midas jest niepowtarzalny, ale w sytuacji, gdy operator wchodzi na rynek nasycony, trudno o racjonalniejszy wybór. Co więcej, technologia, jaką stosuje grupa, wpisuje się w światowe trendy. Jak pokazuje m.in. przykład amerykańskiego Verizona, który co kwartał raportuje coraz większą sprzedaż urządzeń LTE – mówi Piotr Owdziej, analityk KBC Securities.

– Z biznesowego punktu widzenia szansą dla NFI Midas jest technologia szybkiej mobilnej transmisji danych, w tym najnowsza – LTE (Long Term Evolution) – uważa Paweł Puchalski, analityk DM BZ WBK.

– Nie wiemy wprawdzie, czy spowolnienie gospodarki i gorsze nastroje makroekonomiczne nie przełożą się na popyt konsumentów na mobilny Internet – uważa.

Pytel: osłabienie tak, ale...

Prezes Midasa liczy się z tym, że koniunktura w kraju słabnie, ale jego zdaniem nie dotknie to odbiorców Midasa: Polkomtela i Cyfrowego Polsatu. – Jeszcze nie widać zmian w otoczeniu makroekonomicznym w zachowaniu konsumentów Internetu. Trudniejszy okres dopiero przed Polską – mówi Pytel.

– Midas jest hurtownikiem, więc jeśli, to ostrożniejsze decyzje konsumentów mogą mieć wpływ na dostawców usług detalicznych. Jednak nie spodziewałbym się, że nadejście trudniejszego okresu sprawi, że Polacy będą spędzać mniej czasu przed telewizorem lub komputerem – dodaje.

Kilka tygodni temu Cyfrowy Polsat i Polkomtel wprowadziły nowe, niższe ceny pakietu usług z Internetem LTE. To ten ruch dał analitykom do myślenia. – Traktowałbym to jako chęć dotarcia do nowej części rynku, a nie obniżenie cen z powodu braku popytu na usługę. Sprzedaż jej idzie zgodnie z planem. LTE odpowiada za ponad 50 proc. bieżącej sprzedaży mobilnego dostępu do Internetu Polkomtela – informuje Pytel, który jest równocześnie wiceprezesem Plus.

Ile za akcję Midasa?

Zdaniem Hanny Kędziory, analityk DM Trigon (oferujący akcje Midasa), to właśnie wejście w tą technologię sprawia, że Midas i jego partnerzy mogą cieszyć się przez rok-dwa z przewagi konkurencyjnej. Jej prognozy wskazują przy tym, że w 2014 r. NFI Midas zacznie przynosić pierwsze zyski. Ich brak sprawia, że dziś trudno wyceniać NFI Midas na podstawie wskaźników stosowanych dla firm rentownych. 28 czerwca br. DM Trigon oszacował wartość akcji spółki na 1,18 zł metodą zdyskontowanych przepływów pieniężnych. – Na razie rekomendację dla NFI Midas upubliczniło jedno biuro, ale rozmawialiśmy z wieloma analitykami – mówi Pytel. Pytany, czy jego zdaniem inwestycja w papiery funduszu dziś ma sens, mówi: – Ciągle zachęcam do zakupu akcji Midasa, które dziś są bardzo atrakcyjne, bo kosztują mniej niż warte są posiadane przez grupę częstotliwości. Na początku lipca podczas czatu z inwestorami szacował, że pasma będące w posiadaniu firm z grupy Midasa warte są ponad 1 mld zł. Jak dużo „ponad" nie sprecyzował. Milliard w przeliczeniu na akcję Midasa to 0,67 zł i około 28 proc. więcej, niż wynosił wczoraj kurs akcji funduszu na GPW.

Biura czekają na NSA

Jak się dowiedzieliśmy, do wydania rekomendacji o firmie przygotowuje się kilka biur maklerskich. Mimo to nie znalazł się wczoraj chętny, by rozmawiać o wartości NFI.

Na rynku słychać, że analitycy czekają na rozstrzygnięcie w jednym z postępowań spornych o częstotliwości dwóch firm zależnych Midasa: CenterNetu i Mobylandu. Spór o to, czy Urząd Komunikacji Elektronicznej wydał im rezerwacje na pasmo 1800 MHz (zwane pasmem LTE) w zgodzie z prawem toczy z urzędem Polska Telefonia Cyfrowa (T-Mobile).

Jak mówiła nam Magdalena Gaj, prezes UKE,?26 lipca (jutro) Naczelny Sąd Administracyjny ma wypowiedzieć się w tej sprawie. Choć Gaj była optymistką, szef NFI Midas jest ostrożny i komentować scenariuszy, jakie może przynieść czwartkowa rozprawa, nie chce. Zapewnia natomiast, że mimo tego sporu Midas nie zmienił planów i rozbudowuje infrastrukturę. W poniedziałek przed północą Midas podał, że jego spółka zależna Aero 2 i Polkomtel podpisały umowy na dostawy infrastruktury w tych technologiach. Przetarg wygrał Ericsson, a list intencyjny podpisany między Midasem a Huawei został zmodyfikowany i chińska firma nie ma już wyłączności. – Nadal negocjujemy, aby wybrać jeszcze jednego dostawcę. Dwóch dostawców zagwarantuje nam bezpieczeństwo dostaw i warunków cenowych – mówi prezes Midasa.

– To, że wygrał Ericsson, oznacza, że dostawcy bili się o kontrakt i sugeruje, że stawki wynegocjowane przez Midasa mogą być korzystniejsze niż zakładane – uważa Owdziej.

– Podstawą wyboru oferty Ericssona była cena – przyznaje Pytel. Wcześniej mówił, że firma szuka 900 mln zł.

Analiza SWOT

Mocne strony

Słabe strony

Analizy rynkowe
Spółki z głębokimi stratami. Jakie będą ich dalsze losy?
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Analizy rynkowe
Lipiec zawsze udany dla krajowych obligacji. Dla akcji zwykle też
Analizy rynkowe
Efektowne stopy zwrotu z akcji tegorocznych liderów zwyżki
Analizy rynkowe
Kupować IT, unikać węgla? Sektorowy przegląd GPW
Analizy rynkowe
Hossa w Warszawie. Wspinaczka indeksów będzie coraz trudniejsza
Analizy rynkowe
Zagranica może marzyć o tak szerokiej hossie