Dostawcy i odbiorcy asfaltów różnie widzą przyszły popyt

Rafinerie i importerzy liczą na rozwój rynku, głównie za sprawą dalszej rozbudowy sieci dróg w Polsce. Sceptyczne są za to firmy budowlane. Część z nich oczekuje istotnego spadku popytu.

Publikacja: 03.05.2020 15:35

Dostawcy i odbiorcy asfaltów różnie widzą przyszły popyt

Foto: Adobestock

Według Lotosu zapotrzebowanie na asfalty w Polsce będzie utrzymywało się na wysokim poziomie do czasu zakończenia programu budowy dróg ekspresowych, a więc przynajmniej do 2025 r. – Drugi ważny program w najbliższych latach to budowa dróg samorządowych. Na rozwój tego rynku będą mieć wpływ także nowe regulacje, które zmuszą inwestorów do analizowania śladu węglowego – podaje biuro prasowe Lotosu. Przedstawiciele firmy dodają, że cement i nawierzchnia betonowa ma wielokrotnie wyższy ślad węglowy niż asfalt i nawierzchnia asfaltowa. W związku z tym Lotos spodziewa się m.in. odejścia od charakterystycznego dla Polski budowania dróg dojazdowych czy chodników z kostki betonowej. Firma zwraca uwagę, że w wielu krajach unika się tego materiału ze względów funkcjonalnych i wszystkie drogi oraz chodniki buduje się z asfaltu.

Pozostało 92% artykułu

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów parkiet.com

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji Parkiet.com

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Surowce i paliwa
Giełdowe spółki nie są zainteresowane rozwojem rynku LNG
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Surowce i paliwa
Paliwa na stacjach zdrożeją. O ile więcej zapłacimy za benzynę i olej napędowy?
Surowce i paliwa
Akcjonariusze Orlenu rozliczyli były zarząd i radę nadzorczą
Surowce i paliwa
Były zarząd i rada Orlenu,w tym Daniel Obajtek, nie otrzymali absolutorium
Surowce i paliwa
Prezes PGG: Wbrew niektórym opiniom jesteśmy stabilnym przedsiębiorstwem
Surowce i paliwa
Były zarząd KGHM może nie otrzymać absolutorium