Akcjonariusze PKO BP dali zarządowi zielone światło do zawierania ugód z frankowiczami. Linia orzecznicza nie jest jednak w pełni ukształtowana. Będziecie czekać z uruchomieniem ugód i określeniem ich warunków na jej wykrystalizowanie?
Zakładamy, że ścieżka orzecznicza będzie się kształtowała mniej więcej w granicach mieszących się w warunkach ugód zaproponowanych przez przewodniczącego KNF. Na pytanie, czy w razie unieważnienia umowy bankom należy się opłata za udzielenie kapitału, odpowiadam, że tak, ale nie może być wyższa niż korzystanie z kapitału w złotowym kredycie mieszkaniowym. A to właśnie jedno z głównych założeń ugód według pomysłu KNF. Nie wiem, czy sądy zmienią linię orzeczniczą. Chcemy realizować program ugód z klientami.
Kiedy, komu i na jakich warunkach będą oferowane ugody?
Będą dwa sposoby zawierania ugód: w sądzie polubownym przy KNF i w sądach powszechnych. Jeśli chodzi o ścieżkę w sądach powszechnych, to najpierw, i powinno się to stać do końca czerwca, skierujemy propozycje ugody do klientów toczących spór z bankiem w Sądzie Okręgowym w Warszawie. To blisko 2,5 tys. spraw (bank ma ich łącznie 6,9 tys. – red.). Jeśli wypracowana z tym sądem procedura okaże się odpowiednia, podobne oferty dostaną inni klienci, którzy już są z nami w sporze sądowym. Równolegle chcemy, aby klienci, którzy nie poszli jeszcze do sądów, skorzystali z mediacji w sądzie polubownym przy KNF. Do końca maja chcemy wypracować rozwiązanie, które pozwoli tym klientom składać odpowiednie wnioski przez nasz system bankowości elektronicznej.
Komu nie będą oferowane ugody?