Elektrownie fotowoltaiczne i wiatrowe będą szybko rosnącą częścią rynku budowlanego.
Po czterech miesiącach br. produkcja budowlano-montażowa w Polsce (w cenach stałych, zrealizowana przez firmy zatrudniające ponad dziewięć osób) skurczyła się o ponad 10 proc. – oszacował GUS. O blisko 15 proc. zmniejszyła się produkcja na rynku kubaturowym, a o prawie 11 proc. na infrastrukturalnym. W samym kwietniu budownictwo ogólne zaliczyło 1-proc. wzrost rok do roku i 11-proc. miesiąc do miesiąca. Wskaźnik dla infrastruktury skurczył się o 11 proc. rok do roku, ale wobec marca wzrósł prawie o 21 proc.
Na rynku budowlanym mamy zatem kontynuację obserwowanego od miesięcy trendu spadkowego. W całym 2020 r. rynek skurczył się rok do roku o 2,2 proc., w tym kubaturowy – o 4,9 proc., a infrastrukturalny – o 2 proc. Analitycy spodziewają się poprawy w II połowie br.
Szanse i wyzwania
Zaprezentowane w poprzedni weekend założenia programu Nowy Polski Ład wpłynęły na wyceny deweloperów. Co eksperci znajdują tam dla branży budowlanej?
– Polski Ład nie zawiera wielu inicjatyw, które nie byłyby znane branży budowlanej wcześniej. Plany zakładają kontynuację dużych inwestycji w segmencie energetycznym, drogowym, kolejowym i hydrotechnicznym – mówi Damian Kaźmierczak, główny ekonomista Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa. – Ciekawie prezentują się zamierzenia dotyczące rozbudowy kolei aglomeracyjnych, budowy i modernizacji ciepłowni, realizacji dużych inwestycji wodno-kanalizacyjnych w regionach czy stawiania budynków użyteczności publicznej z prefabrykatów. Konieczne prace nad wdrożeniem zasad nowego prawa zamówień publicznych przybrało szumną nazwę „polonizacji zamówień". Słusznym kierunkiem wydaje się natomiast przyspieszenie w obszarze cyfryzacji procedur inwestycyjno-budowlanych. Jednocześnie martwi mnie perspektywa dalszego ograniczenia potencjału inwestycyjnego samorządów, które już teraz wstrzymują wiele nowych projektów – ocenia.