Do tej pory inwestorzy liczyli na marzec 2025 r., co było sugerowane wcześniej nie tylko przez samego prezesa, ale i innych członków Rady. Z ich najnowszych wypowiedzi nie wynika wszakże, że doszło do istotnej zmiany stanowiska w samej Radzie. Ludwik Kotecki stwierdził nawet, że przekaz prezesa NBP może być motywowany politycznie. Kolejne wypowiedzi członków Rady będą więc uważnie śledzone przez uczestników rynku. Obecny chaos informacyjny i brak jasnej komunikacji wprowadza dodatkową niepewność.
W rezultacie rentowności polskich obligacji skarbowych poszły wyraźnie w górę. Papiery dziesięcioletnie są handlowane powyżej 5,65 proc., a pięciolatki przebiły 5,3 proc. Kontrakty na stopę procentową przestały wyceniać marcową obniżkę. Wciąż jeszcze jest przestrzeń w kwietniu 2025 r. Zapowiedź utrzymywania restrykcyjnej polityki pieniężnej przez dłuższy okres wsparła złotego. W poniedziałek rano kurs EUR/PLN zbliżył się do 4,25.
W kolejnych dniach decyzję o koszcie finansowania będą podejmować zarówno EBC, jak i Fed. Rynek oczekuje, że w strefie euro stopy spadną o co najmniej 25 pkt baz. Kontynuacja luzowania monetarnego przez główne banki centralne powinna istotnie wesprzeć krajową walutę, ponieważ dyferencjał nominalnych stóp procentowych będzie się rozszerzał.