W centrum uwagi rynków finansowych w tym tygodniu znajduje się posiedzenie Fed. W środę wieczorem oczekiwany jest komunikat, w którym ogłoszona zostanie pierwsza od czterech lat obniżka stóp. Około połowy inwestorów spodziewa się cięcia o 25 pb., a druga połowa widzi 50 pb. Skala obniżki będzie mieć duże znaczenie. W pierwszym przypadku decyzja zostanie uznana za ostrożne rozpoczęcie cyklu luzowania polityki monetarnej jednocześnie potwierdzenie, że Fed nie ma większych obaw o stan gospodarki. „Agresywna” obniżka o 50 pb zostanie uznana za dowód na to, że Fed bardzo martwi się o gospodarkę i wręcz przyznaje, że z cięciami jest spóźniony. Wszystko to będzie mieć oczywiście przełożenie na kurs EUR/USD i rentowności treasurysów, a w ślad za nimi na pozostałe aktywa na świecie. W tym tygodniu decyzje podejmować będzie też będą Bank Japonii, Bank Anglii, Bank Norwegii, Turcji i Chin, ale zdecydowanie będą to „aktorzy drugiego planu”. Poniedziałkowa sesja, m.in. ze względu na świąteczne nieobecności części inwestorów z Azji (w tym z Japonii i Chin) należała do spokojnych. Lekko piął się eurodolar (z około 1,1100 do 1,1130), czemu odpowiadało delikatne schodzenie w dół pary EUR/PLN (z ok. 4,2800 do 4,2720). Rentowności obligacji wahały się, na koniec dnia w Niemczech i w USA nieznacznie spadły (o około 1 pb.), w Polsce zaś wzrosły (o 1–3 pb.), co mogło być powiązane z zapowiedzią rządowej pomocy finansowej dla powodzian.