Koniec podwyżek stóp procentowych w Nowej Zelandii? NZDUSD pod presją

Wczorajsza sesja przyniosła cofnięcie na rynku akcji oraz umocnienie amerykańskiej waluty. Tematem numer jeden w krótkim terminie pozostaje kwestia limitu zadłużenia w USA. Umówmy termin 1 czerwca zbliża się wielkimi krokami, jednak obie strony negocjacji wykluczają bankructwo USA. Wydaje się więc, że mimo impasu, już w wkrótce powinniśmy zobaczyć osiągnięcie porozumienia. Na razie dolar zachowuje się dość stabilnie, jednak w miare zblizania sie do ostatecznego terminu, USD może doświadczyć nieco większej zmienności.

Publikacja: 24.05.2023 09:41

Łukasz Stefanik  Analityk Rynków Finansowych XTB

Łukasz Stefanik Analityk Rynków Finansowych XTB

Foto: materiały prasowe

Natomiast wydarzeniem poranka była decyzja RBNZ w sprawie poziomu stóp procentowych. Bank zdecydował się na podwyżkę o 25 punktów bazowych do 5,5%, co było zgodne z rynkowymi oczekiwaniami (najwyższy poziom stóp od 14 lat). Niemniej zaskoczeniem była projekcja RBNZ dotycząca utrzymania poziomu 5,5% do połowy 2024 roku. Oznacza to, że na ten moment mamy do czynienia z zakończeniem procesu zacieśniania. Z tego też powodu kurs pary walutowej NZDUSD zanurkował tuż po ogłoszeniu komunikatu przez bank centralny Nowej Zelandii. Notowania spadły błyskawicznie ponad 70 pipsów po godzinie 4:00, a aktualnie straty sięgają około 100 pipsów. Jeżeli obecny sentyment się utrzyma, niewykluczone, że dojdzie do ataku na kwietniowe (0,6110), bądź marcowe dołki (0,6090).

Jeśli chodzi natomiast o notowania głównej pary walutowej, istnieje ryzyko pogłębienia przeceny. Wczorajsza sesja zakończyła się wyraźnie niżej, a jeśli negatywny sentyment się utrzyma, niewykluczony będzie atak na strefę wsparcia przy 1,0740. Z drugiej strony, w przypadku zmiany sentymentu, jako opór powinniśmy traktować poziom 1,0875. Większe ruchy mogą pojawić się o 10:00, kiedy opublikowany zostanie indeks Ifo z Niemiec za maj, a także wieczorem, o 20:00, kiedy poznamy zapiski z ostatniego posiedzenia FOMC. 

Patrząc z kolei na złotego, ten zakończył wczorajszą sesję mieszanie. Nasza krajowa waluta umocniła się w ujęciu do euro, franka i funta, jednak nieznacznie straciła do dolara. Dziś o poranku złoty jest notowany nieznacznie pod kreską, niemniej ogólny sentyment w średnim terminie wydaje się wciąż korzystny dla PLNa. Jeżeli obecna korekta spadkowa na EURUSD dobiegnie końca, i główna para wreszcie wróci do wzrostów, złoty będzie miał szansę na kolejną falę umocnienia. Większa zmienność na PLN może pojawić się wieczorem, kiedy opublikowane zostaną minutes z ostatniego posiedzenia FOMC. Jeśli chodzi o aktualne kursy, po godzinie 9:30 za dolara zapłacimy 4,1715 zł, za euro 4,4950 zł za franka 4,6260 zł, a za funta 5,1820 zł. 

Łukasz Stefanik

Analityk Rynków Finansowych XTB

Waluty
Dolar zaczął spadki
Waluty
Sytuacja na rynkach 21 stycznia - co z tymi cłami?
Waluty
Trump myśli nad taryfami
Waluty
Złoty bez zmian po Trumpie
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Waluty
Inauguracja
Waluty
Donald Trump przejmuje władzę. Złoty korzysta ze słabości dolara