W środę rentowności krajowych obligacji skarbowych obniżyły się o kilka punktów baz. Po godz. 15 papiery PS1024 wyceniano stopą 6,71 proc., seria DS0727 oferowała 6,55 proc., a DS0432 6,41 proc. Kolejny tydzień rentowności stabilizowały się w pobliżu poziomów obserwowanych w sierpniu i we wrześniu. Krajowym obligacjom pomagają kolejne niższe odczyty inflacji. Spadająca dynamika wzrostu cen w USA utwierdza w przekonaniu, że walka z inflacją może zakończyć się sukcesem. Na środowy wieczór zaplanowano kolejne decyzyjne posiedzenie FMOC. Konsensus rynkowy wskazywał, że skala zmiany stóp będzie mniejsza niż na poprzednich posiedzeniach. Niższa inflacja ograniczyła też oczekiwane zacieśnienie polityki pieniężnej w kolejnych miesiącach i docelowy poziom oczekiwanej stopy Fed. Ta, według aktualnego konsensusu, ma nie przekroczyć 5 proc. Taki oddech dany inwestorom sprzyja zarówno akcjom, jak i obligacjom. Wspiera też waluty regionu. W środę po południu za euro trzeba było płacić 4,68 zł, a za dolara już tylko 4,39 zł. Ten ostatni, licząc od połowy października, staniał już o ponad 12 proc. Co ważne, kurs USD/PLN znajduje się poniżej 200-dniowej średniej kroczącej, a do rysowanej od 2021 r. linii trendu brakuje mu kolejne kilka procent. Mocniejszy złoty i stabilizacja cen nośników energii powinny wspierać lokalną walkę z inflacją. Finalny odczyt CPI w listopadzie poznamy w czwartek.